Felietony

A Ty zdecydowałeś o przyszłości Facebooka? Nie martw się, mało kto to zrobił

Konrad Kozłowski
A Ty zdecydowałeś o przyszłości Facebooka? Nie martw się, mało kto to zrobił
Reklama

O godzinie 21 mija termin głosowania na temat "zmian w dokumentach regulujących korzystanie z serwisu‏". Nie wiedziałeś o tym? Nic dziwnego. Ponad dwi...


O godzinie 21 mija termin głosowania na temat "zmian w dokumentach regulujących korzystanie z serwisu‏". Nie wiedziałeś o tym? Nic dziwnego. Ponad dwie trzecie użytkowników portalu nie miało zielonego pojęcia o tej możliwości i choć głosowanie nadal trwa, to już znamy jego wyniki. Facebook zresztą znał je zanim głosowanie w ogóle zaczęło się.

Reklama

Jak to możliwe? Tydzień temu Facebook zaprosił wszystkich swoich użytkowników do wzięcia udziału w głosowaniu odnośnie propozycji zmian w "Zasadach wykorzystania danych" oraz "Oświadczeniu dotyczącym praw i obowiązków". Jak tłumaczy sam Facebook w przesłanym mailu "propozycje zmian zawierają bardziej szczegółowe informacje na temat naszych działań, odzwierciedlają zmiany naszych produktów i zmieniają procedury zarządzania serwisem."



Głosować można na stronie Facebook Site Governance, którą polubiło 2,6 miliona osób. Nawet oni nie wzięli udziału w głosowaniu.

Przede wszystkim chodzi tu o takie "szczegóły jak":

  • Facebook będzie zbierał pojedyncze opinie użytkowników na temat wszelkich zmian zamiast powszechnego głosowania
  • Facebook będzie mógł udostępniać więcej informacji firmom stowarzyszonym takim jak Instagram
  • wprowadzi nowe narzędzia i filtry do zarządzania wiadomościami
  • Facebook zdecyduje o tym, czy wyświetlane będą reklamy powiązane z tematyką polityczną czy religijną
  • ułatwi odnajdywanie profili poprzez wyszukiwarkę w portalu

Nie zagłosowałeś? Nie Ty jeden. Udział w głosowaniu wzięło ponad 650 tysięcy użytkowników i aż 88% z nich opowiedziało się przeciw proponowanym zmianom. Nie ma to jednak żadnego znaczenia, ponieważ by wyniki takiego głosowania można było określić mianem "wiążących" udział w głosowaniu musi wziąć 30% użytkowników portalu. W przeciwnym wypadku będą one traktowane jako "opiniodawcze", czyli mogą, lecz nie muszą być wzięte pod uwagę.



12% za, 88% przeciw. A to nie ma jednak żadnego znaczenia.

Grzegorz opisywał już tę sytuację 5 dni temu - dziś możemy być pewni, że to głosowanie było tym ostatnim. Od tej pory możliwe będzie jedynie przesyłanie pojedynczych "sugestii". Co jest przyczyną takiej sytuacji? Niewiedza i/lub zdezorientowanie użytkowników, którzy sądzili że zamieszczone na profilach "deklaracje" ochronią ich dane, nie mając jednocześnie zielonego pojęcia co tak się naprawdę dzieje. Ale o to przecież chodziło, prawda?

Dla formalności, głosować można tutaj, przypomnę że do godziny 21:00.

Źródło: Slate.com

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama