Startups

2,1 miliona złotych dla polskiego startupu pomagającego inwestować na giełdzie!

Grzegorz Marczak
2,1 miliona złotych dla polskiego startupu pomagającego inwestować na giełdzie!
Reklama

Giełdowiec ze mnie żaden ale inforamcja o tym, krakowski Squaber pozyskał 2 miliony złotych od Black Diamond Fund wydała mi się bardzo interesująca. ...

Giełdowiec ze mnie żaden ale inforamcja o tym, krakowski Squaber pozyskał 2 miliony złotych od Black Diamond Fund wydała mi się bardzo interesująca.

Reklama

Squaber to narzędzie, która ułatwia zarządzanie portfelem inwestycyjnym. Innowacyjność produktu polega jak twierdzą twórcy na unikalnych algorytmach, które nie tylko dostarczają inwestorom niezbędne dane, ale przede wszystkim je analizują i interpretują.

Takich funkcji nie ma ponoć żaden z podobnych programów dostępnych w naszym kraju. Aplikacja zapewnia silne wsparcie procesu decyzyjnego inwestora i skuteczną ochronę jego kapitału. Jest to uzyskane dzięki połączeniu takich elementów jak analiza techniczna, analiza fundamentalna, monitorowanie spółek oraz komunikacja z użytkownikiem w czasie rzeczywistym. Dodatkowo system alertów informuje inwestora o aktualnej sytuacji rynkowej jego spółek. Aplikacja jest przeznaczona dla inwestorów indywidualnych, którzy łączą inwestowanie z pracą zawodową.


Pierwsze testy Squabera ruszyły na początku 2014 roku w Polsce. W tej chwili z aplikacji korzysta już kilkuset klientów, a liczba ta stale rośnie. Cena wyjściowa za dostęp do usługi to kilkadziesiąt złotych i co ciekawe głównym kanałem sprzedaży na dziś są webinaria które firma organizuje dla osób zainteresowanych inwestycjami.

Jak duża jest firma?

Obecnie nasz zespół składa się z 17 osób, które pracują w dwóch biurach w Krakowie i w Katowicach. Biuro w Krakowie odpowiada za część technologiczną przedsięwzięcia, natomiast biuro w Katowicach dostarcza treści do Akademii Investio, pomaga w opracowywaniu i testowaniu algorytmów wykorzystywanych w Squaberze oraz aktywnie wspiera proces sprzedaży. W najbliższym czasie chcielibyśmy poszerzyć nasz zespół zwłaszcza o specjalistów zajmujących się implementacją frontendu.

Jak pozyskaliście inwestora?

Mieliśmy dużo szczęścia. To właściwie inwestor nas znalazł i to w momencie, w którym wcale nie szukaliśmy inwestora! Czyli w okresie w którym zaczynaliśmy naukę prowadzenia firmy i tworzenia produktów internetowych. Niespecjalnie wyobrażaliśmy sobie wtedy takie rozmowy. Jak miałoby to wyglądać? Co mielibyśmy powiedzieć? W jaki sposób przygotować całą koncepcję biznesową? Jak mieliśmy określić zapotrzebowanie na kapitał nie wiedząc po pierwsze jak wygląda praktyka prowadzenia przedsiębiorstwa, a po drugie ile mogą dokładnie wynieść nasze koszty i przychody? Jak ma dokładnie wyglądać biznes plan? To były pytania które sobie wtedy stawialiśmy i na te pytanie w mojej ocenie nie da się odpowiedzieć nie mając za sobą jakiejkolwiek praktyki - w książkach i prezentacjach tego nie uczą. Mając jednak poparcie w rzeczywistych liczbach oraz dysponując pewnym doświadczeniem jeśli chodzi o budowę organizacji udało się nam się nie tylko zebrać kapitał, ale również zachować kontrolę nad bieżącą działalnością spółki - czyli coś co jest moim zdaniem podstawową ideą tworzenia własnego biznesu.

Niestety nie mam absolutnie kompetencji aby ocenić ten produkt merytorycznie, to co widzę na stronie wygląda na dość zaawansowane narzędzie analityczne z mnóstwem pomocnych informacji. System też rekomenduje nam ciekawe spółki, którymi można się jako zainteresować. Są to jednak tylko rekomendacje, których nie można i nikt nie poleca brać jako pewnik co autorzy serwisu tłumaczą na swoim blogu.

Reklama

Jeśli interesujecie się giełdą i inwestowaniem polecam przyjrzeć się temu narzędziu - tworzą je jak widzę ludzie z doświadczeniem giełdowym. Gratuluję autorom i trzymam kciuki za rozwój tego systemu.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama