Myśląc o globalnym biznesie trzeba myśleć o klientach, którzy mieszkają po drugiej stronie granicy kraju, w którym mieszkasz. Twoi klienci nie zadzwon...
Myśląc o globalnym biznesie trzeba myśleć o klientach, którzy mieszkają po drugiej stronie granicy kraju, w którym mieszkasz. Twoi klienci nie zadzwonią do Ciebie i nie kupią Twojego produktu, jeżeli będą musieli dzwonić na skomplikowany numer telefonu wzbogacony o numery kierunkowe kraju i regionalne numery kierunkowe . VIR2SIM to usługa, która pozwala na dodanie 20 międzynarodowych wirtualnych numerów do jednej karty SIM.
Na pytania odpowiadał Nick Ustinov, CEO i współtwórca VIR2SIM.
1) Jak opiszesz swój pomysł na startup?
VIR2SIM pozwala użytkownikom telefonów komórkowych otrzymywać więcej połączeń czy to od zagranicznych klientów czy rodziny. Brzmi to dosyć dziwnie, jednak generalnie chodzi o to, że dzięki VIR2SIM użytkownik otrzymuje tak jakby dodatkowe numery telefonu do swojego podstawowego numeru. Zasadniczo dzięki naszej usłudze do jednej karty SIM możemy przypisać do 20 numerów międzynarodowych. Dzięki temu jeden użytkownik czy firma może z jednego urządzenia wykonywać połączenia międzynarodowe, a jest to tak proste jakby dzwonił wewnątrz swojego kraju. Nie ma żadnych skomplikowanych opłat roamingowych, dodatkowych numerów kierunkowych etc.
W tym wszystkim jednak najważniejsze jest to, że użytkownik nie potrzebuje żadnego dodatkowego urządzenia czy oprogramowania. Sama rejestracja jest także bardzo prosta, a użytkownik w przeciągu kilku sekund może podłączyć do 20 numerów do swojej karty SIM za pomocą naszej aplikacji mobilnej lub poprzez naszą stronę WWW.
2) Jaki był pierwszy krok? Opisz Wasz start.
Sam pomysł zrodził się kiedy mieszkałem w Tajlandii, a potrzebowałem dzwonić do swojej ojczyzny czyli Litwy. Niestety, opłaty roamingowe pożerały pieniądze w kilka sekund. Zauważyłem, że z tym samym problemem co ja boryka się wiele osób i firm. Dlatego postanowiłem stworzyć VIR2SIM. Dzięki temu rozwiązaniu nie ma problemu z opłatami za przychodzące zagraniczne połączenia, gdyż dzwoni się na numer, który zarejestrowany jest w tym samym kraju, z którego wykonywane jest połączenie.
Po powrocie do mojej ojczyzny rozpocząłem prace nad VIR2SIM, ale szybko zrozumiałem, że sam nie dam rady, więc dołączyłem do grupy Arcana. Aktualnie wspólnie rozwijamy VIR2SIM i staramy się spopularyzować mój pomysł w krajach Unii Europejskiej. Jak ze wszystkimi startupami bywa, początkowo zaczynałem od chałupniczej pracy wykorzystując jedynie prywatne zasoby. Jednak w pewnym momencie udało się pozyskać prywatnego inwestora.
VIR2SIM - Your virtual number wallet. from VIR2SIM on Vimeo.
3) Jaka była pierwsza reakcja rynku, po ukazaniu się startupu?
Od początku rzuciliśmy się na głęboką wodę i VIR2SIM testowaliśmy przy współpracy z kilkoma korporacjami na terenie Litwy. Początkowo były to międzynarodowe agencje obracające nieruchomościami, które na co dzień muszą wykonywać kilkadziesiąt połączeń międzynarodowych. Dlatego postanowiliśmy nawiązać z nimi pierwszą współpracę, a raczej pokazać im do czego służy nasze narzędzie i jak je można wykorzystać. Po okresie testowym jasno wynikało, że klienci grupy testowej chętniej dzwonili na numery zarejestrowane w ich krajach, a nie byli świadomi tego, że de facto dzwonią za granicę. Plusem tego rozwiązania jest to, że osoba dzwoniąca nie ponosi dodatkowych kosztów. Ludzie po prostu chętniej dzwonią na numer, do którego nie muszą dodawać specjalnych numerów kierunkowych. Z raportu, który został przygotowany po zakończeniu beta testów wynikło, że w firmach w których testowane było nasze rozwiązanie ilość połączeń przychodzących wzrosła o 31%!
W pierwszych dwóch tygodniach beta testów mieliśmy zarejestrowanych ponad 1000 użytkowników, a trzeba dodać, że nie prowadziliśmy żadnej kampanii reklamowej. Użytkownicy zgłaszali się sami, bo usłyszeli od swoich znajomych o naszym pomyśle.
4) Jakie są Wasze główne cele? Czy już je osiągnęliście?
Naszym nadrzędnym celem na ten rok jest osiągnięcie liczby 50 tysięcy aktywnych użytkowników. 50 tysięcy to właściwie plan minimum, zakładamy, że do końca grudnia bieżącego roku uda nam się zebrać około 100 tysięcy użytkowników. Póki co wszystko idzie zgodnie z planem.
5) Znaleźliście fundusz na start? Jak?
Arcana Digital Group pomagał nam od samego początku, bez ich pomocy nie udałoby się nam być w tym miejscu, w którym aktualnie się znajdujemy. Dodatkowo dzięki Arcana udało się nam pozyskać naszych Aniołów Biznesu z którymi współpracujemy. Na starcie od Aniołów Biznesu otrzymaliśmy pół miliona dolarów.
6) Co możesz powiedzieć o perspektywach?
Zasadniczo całkiem niedawno wystartowaliśmy z naszym pomysłem, także przed nami jeszcze wiele pracy. W tym momencie skupiamy się na stworzeniu silnej bazy klientów, wdrażaniu kolejnych funkcjonalności, planujemy także przeprowadzić dużą kampanię reklamową naszego pomysłu. Dodatkowo, w niedalekiej przyszłości planujemy powiększyć nasz zespół.
7) W czym jesteście lepsi od konkurencji? Czym się wyróżniacie?
Zasadniczo nie mamy konkurencji. Nikt na rynku nie oferuje podobnych usług, a chodzi mi dokładnie o możliwość podłączenia kilkudziesięciu numerów do jednej karty SIM w kilka sekund. Dodatkowo naszą ogromną przewagą jest jakość usług. Oczywiście na rynku istnieje wiele usług opartych o VOIP jednak z samej teorii wynika to, że użytkownik musi być podłączony do internetu, a najlepiej jak jest podłączony do szybkiego łącza internetowego. My opieramy się o łącza GSM, które są jedną z najszybciej rozwijających się sieci na świecie. Dzięki temu użytkownik może być pewien, że połączenie, które nawiązał/odebrał nie straci na jakości gdy będzie się poruszał po mieście, a dodatkowo użytkownik nie jest uwiązany do swojego biura/domu.
8) Jaki będzie Wasz następny krok?
Rozwój! W tym momencie do jednej karty SIM możemy podpiąć 20 numerów, chcemy rozszerzyć tę ilość i podjąć współpracę z kolejnymi firmami.
9) W jakich krajach aktualnie dostępna jest Wasza usługa?
W tym momencie jest to większość krajów europejskich w tym Ukraina oraz Rosja, a także USA oraz Kanada.
10) Czego można się nauczyć z Waszego projektu? Mógłbyś podzielić się doświadczeniami, na co zwracać uwagę, a czego unikać podczas „robienia startupu”?
Pamiętaj, że Twój startup na początku nie będzie funkcjonował tak jak to sobie wyobrażałeś. Trzeba od początku pogodzić się z tym, że podczas tworzenia jakiegokolwiek startupu napotkamy na problemy, błędy i porażki. Jednak nie wolno się poddawać, trzeba pracować, wprowadzać zmiany, aż do momentu kiedy porażka zamieni się w sukces. Po prostu człowiek uczy się na własnych błędach, można przeczytać million artykułów o błędach i kłopotach innych startupów, ale do momentu kiedy się ich samemu nie przeżyje to się człowiek nic nie nauczy. Prawda jest taka, startup nigdy nie wyjdzie za pierwszym razem. Potrzeba na to czasu, mnóstwa chęci i samozaparcia. My pivotowaliśmy 5 razy i dopiero po ostatnim pivocie doszliśmy do wniosku, że to właśnie w tym momencie doszliśmy do idealnego modelu biznesowego i byliśmy pewni że stworzymy produkt, który ludzie kupią. Zasadniczo tak jest z każdym startupem, nie wolno się poddawać, jeżeli nie wychodzi plan A, to trzeba coś zmienić i wdrożyć plan B. Wystarczy spojrzeć na Instagram, produkt który aktualnie znajduje się w AppStore czy Google Play znacząco różni się od tego od czego zaczynał zespół tworzący tę aplikację.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu