Przez ostatni miesiąc Michał używał Xiaomi Mi Note 10. W czym telefon sprawdza się najlepiej, a w czym rozczarowuje?

Reklama
Mam wrażenie, że ostatnio w świecie smartfonowych aparatów najważniejsza jest rozdzielczość matrycy. Jednym z dowodów tej tezy jest wyścig, w którym na razie wygrywa Xiaomi - a to za sprawą swojego Mi Note 10, którego wyposażyło w aparat w główny z matrycą 108 Mpix. Czy to ma sens? Czy zdjęcia faktycznie są lepsze?
To cię zainteresuje iPhone 11 - recenzja po trzech miesiącachHP Neverstop Laser- pierwsza na świecie drukarka laserowa bez kartridży
Reklama
Myślę, że miesiąc z tym smartfonem to bardzo dobry czas by wyrobić sobie na jego temat konkretne zdanie, sprawdzić we wszystkich życiowych sytuacjach i przetestować aparaty. Chcecie wiedzieć jak w tych testach wypadł Xiaomi Note 10? W takim razie zobaczcie nasz materiał.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Reklama