TalkTo to jeden z finalistów Techcrunch Disrupt. Niestety nie wygrał, ale o zwycięzcy i o tym co myślę o takich wyborach napiszę w osobnym poście. W k...
Komunikacja odbywa się poprzez zadanie pytanie w formie tekstowej (wysyłane za pomocą SMS-a). Mamy więc coś na kształt czatu z lokalnym biznesem. Oczywiście oprócz komunikacji w Talkto mamy też wyszukiwarkę sklepów, hoteli, restauracji itp. w naszej okolicy, co ciekawe są one uporządkowane według rankingu budowanego na bazie szybkości odpowiadania klientom i chyba ilości kontaktów.
Jeśli brzmi to niezrozumiale dam prosty przykład. Wybieramy się z znajomym do restauracji - odpalamy TalkTo i pytamy czy na 14:00 będzie stolik dla 4 osób. Inny przykład - szukamy konkretnego modelu butów naszej ulubionej marki - wysyłamy do sklepu pytanie czy mają ten model w naszym rozmiarze. Możemy zapytać czy była już dostawa świeżego pieczywa w pobliskim sklepie, który mamy po drodze do domu itp.
Jest to przynajmniej dla mnie dużo szybsza i przyjemniejsza metoda kontaktu niż przeglądanie stron internetowych poszczególnych firm, szukanie danych teleadresowych i próbowanie dodzwonienia się.
Co ciekawe lokalny biznes nie musi korzystać z TalkTo abyśmy uzyskali odpowiedź na nasze pytanie. W przypadku kiedy wysyłamy pytanie do sklepu, który z TalkTo nie korzysta, trafia ono do call center które kontaktuje się z danym punktem uzyskuje odpowiedź i ją na przesyła. Oczywiście zakładam, że przy okazji namawiają sklep do przyłączenia się do TalkTo i udostępniania nowego kanału komunikacji klientom.
Talkto z tego co widzę będzie dostępne na urządzeniach mobilnych z iOS i Android oraz jak desktopowa aplikacja.
Jedyne pytanie i wątpliwość jaką mam odnośnie TalkTo to skalowalność tego biznesu w momencie kiedy znaczna część lokalnych firm nie wejdzie do usługi i będą bazować na kontakcie poprzez Call Center?
Zobaczcie jak się prezentowało TalkTo podczas bitwy startupów:
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu