Jestem zaskoczony, że doszło do tego dopiero teraz, ale po kilku chwilach użytkowania nie potrafiłbym wrócić tradycyjnego zarządzania trwającą rozmową. W przypadku Androida sytuacja jest bardzo jasna – trwające połączenie, po zamknięciu okna aplikacji, staje się jednym ze stałych powiadomień w centrum powiadomień. Dostanie się do niego nie jest łatwe, dlatego częściej po prostu klikam w ikonę aplikacji, ale to wymaga powrotu do ekranu głównego. Można bawić się w przełączanie za pomocą widoku multitaskingu, ale po co, skoro można to zrobić lepiej?
Dymki, czyli chat heads trafiają do aplikacji Telefon od Google
Dymki zrewolucjonizowały sposób korzystania z Messengera na smartfonach z Androidem. Wiele nie-technicznych osób jest zdziwiona ich brakiem na iPhone’ach, gdzie iOS nie pozwala na działanie takiej funkcji, a użytkownicy Androida rzadko decydują się na zrezygnowanie z chat heads, ponieważ są one po prostu cholernie wygodne. Bez problemu można prowadzić rozmowę nawet z wieloma osobami i jednocześnie wykonywać inne czynności w innych aplikacjach bez ciągłego przełączania się pomiędzy nimi a Messengerem. Teraz to samo jest możliwe w Telefonie od Google.
Po zaktualizowaniu aplikacji systemowej możecie wykonać połączenie testowe – na pierwszy rzut oka wyda Wam się, że nic się nie zmieniło. Dopiero po zamknięciu aplikacji zorientujecie się o co ten cały szum – rozmowa zostaje zminimalizowana do dymku, który umieścimy przy jednej z krawędzi ekranu. Przypomina on nam o trwającej rozmowie, a miniaturka zdjęcia pokazuje z kim rozmawiamy. Jak odróżnić dymek z Telefonu z tym z Messengera? Ten pierwszy posiada ikonkę aplikacji ze słuchawką, która nie pozostawia złudzeń.
Praktyczne i wygodne – musicie sprawdzić
Byłem bardzo ciekaw tego, jakie możliwości zyskamy po tapnięciu w dymek i zgodnie z tym, czego się spodziewałem, do naszej dyspozycji oddane są najpopularniejsze opcje jak przełączenie na głośnik, wyciszenie, przywrócenie okna aplikacji oraz rozłączenie połączenia. Coś fantastycznego.
W tej chwili Google Play informuje, że aplikacja nie może być zainstalowana na żadnym z takich urządzeń jak Nexusy 5X czy 6P, a także należącym do programu Android One Xiaomi Mi A1. To wcale nie zamyka drogi do nowej wersji Telefonu, ponieważ możecie skierować się ku APK Mirror, skąd pobierzecie (na własną odpowiedzialność!) plik instalacyjny i uzyskacie opisanej powyżej funkcje na swoim telefonie.
Więcej z kategorii Android:
- Aplikacja LastPass śledzi użytkowników na Androidzie. Czy jest się czego obawiać?
- Pixel 5a jak Pixel 4a 5G, zmiany są kosmetyczne, ale to dobra wiadomość
- Smartfony z Androidem doczekają się wreszcie zaawansowanych wibracji
- Widżety w Telegramie odsłaniają wady iOS 14
- Ciemny motyw w Mapach Google i kilka innych nowości na Androidzie!