Czerwiec zapowiada się niezwykle ciekawie. Powodem jest nie tylko wielka impreza sportowa, ale też wydarzenia w świecie technologii. Za niecałe dwa tygodnie rozpocznie się WWDC, na którym Apple powinno zaprezentować nowy produkt, a pod koniec miesiąca będziemy świadkami konferencji Google I/O. O...
To cię zainteresuje Nie uciekniecie już przed Timeline na FacebookuAnySend - najprostszy sposób na dzielenie się plikami pomiędzy dwoma urządzeniami z Androidem
Czerwiec zapowiada się niezwykle ciekawie. Powodem jest nie tylko wielka impreza sportowa, ale też wydarzenia w świecie technologii. Za niecałe dwa tygodnie rozpocznie się WWDC, na którym Apple powinno zaprezentować nowy produkt, a pod koniec miesiąca będziemy świadkami konferencji Google I/O. Oba wydarzenia będą miały miejsce w Sans Francisco. Ciężko stwierdzić, czym zaskoczy nas Apple, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można już mówić o planach korporacji z Mountain View. Co zatem pokażą panowie Brin i Page?
Do Sieci trafia coraz więcej informacji na temat najnowszego gadżetu internetowego giganta – tabletu współpracującego z mobilną platformą Android. Zapewne nie mamy już tylko do czynienia z plotkami i niekontrolowanymi przeciekami – wszystko wskazuje na to, że ruszyła machina marketingowa Google i przez najbliższy miesiąc będzie budowane napięcie wokół nowego produktu. Już dziś możemy jednak powiedzieć na temat tabletu całkiem sporo (o ile nie jesteśmy robieni w przysłowiowego balona).
W Internecie pojawiły się informacje pochodzące z bazy danych serwisu testowego Rightware Benchmark. Pierwsze przecieki z tego źródła znalazły się w Sieci w połowie marca i wiele wskazuje na to, że od tego czasu produkt jest nieustannie testowany. W rankingu wspomnianego serwisu sprzęt zdobył 18 punktów i zajmuje obecnie 11 pozycję (liderem rankingu jest Samsung GALAXY Tab 7.0 Plus z wynikiem 32 punktów). A co znajdziemy na pokładzie?
Czytaj dalej poniżej
Podstawę stanowi zapewne platforma nVidia Tegra 3 z czterema głównymi rdzeniami (taktowanie 1,3 GHz). Jedną z ważniejszych kwestii jest też ekran. Z racji tego, że mamy do czynienia ze sprzętem, który ponoć będzie dostępny na każdą kieszeń, to zastosowano tu wyświetlacz o przekątnej 7 cali (rozdzielczość 1280×768 albo 1280×800 pikseli). Urządzenie funkcjonuje póki co pod nazwą Google Asus Nexus 7, co jednoznacznie wskazuje, kto produkuje ów model. Wkładem Google w ten projekt będzie m.in. system operacyjny - Android — 4.1 Jelly Bean.
Jeżeli mamy wierzyć wcześniejszym pogłoskom, to sprzęt trafi na sklepowe półki w cenie 200 dolarów. Co jednoznacznie wskazuje, iż ma to być rywal tabletu Kindle Fire ze stajni Amazona. Pierwsza partia (chyba spokojnie można ją nazwać testową) modelu Nexus 7 obejmuje ponoć 600 tys. sztuk tego urządzenia. Do końca roku na rynek miałoby trafić jeszcze 2-2,5 mln tabletów Google (należy to uznać za dość skromne szacunki). Jeśli tablet faktycznie pojawi się na rynku i będzie dostępny we wspomnianej cenie, to może się cieszyć wielkim powodzeniem. Sukces gadżetu Kindle Fire pokazał, że dobry i tani tablet nie ma problemów z popytem. Pytanie tylko, czy pojawi się i podaż…?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu