Motoryzacja

W tym roku sprzedano już ponad 1100 aut elektrycznych, znacznie więcej niż rok temu

Kamil Pieczonka
W tym roku sprzedano już ponad 1100 aut elektrycznych, znacznie więcej niż rok temu
Reklama

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) uruchomiły tzw. licznik elektromobilności. Od dzisiaj na stronach obu organizacji można śledzić na bieżąco aktualizowaną grafikę, która wskazuje liczbę zarejestrowanych aut elektrycznych i stacji ładowania w Polsce.

Sprzedaż aut elektrycznych dynamicznie rośnie

PSPA i PZPM do aut elektrycznych zaliczają również te wyposażone w napęd typu PHEV (Plug-in Hybrid Electric Vehicle), czyli taki, który ma baterie pozwalające najczęściej na przejechanie nie więcej niż 50 km w trybie elektrycznym. Co ciekawe, takich aut sprzedaje się mniej niż tych wyposażonych w napęd BEV (Battery Electric Vehicle). Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest 3723 samochodów typowo elektrycznych oraz 2166 hybryd typu plug-in.

Reklama

Tylko przez pierwsze 5 miesięcy 2019 roku w Polsce zarejestrowano 1633 pojazdów zelektryfikowanych, w tym 1121 zasilanych bateriami i 512 hybrydowych. Statystyka dotyczy zarówno nowych jak i używanych pojazdów sprowadzonych z zagranicy. Dla porównania w analogicznym okresie roku ubiegłego liczba ta była o połowę mniejsza. Elektryków zarejestrowano jedynie 436, a hybryd 379. Mocno rośnie też liczba zarejestrowanych elektrycznych aut ciężarowych, szczegóły możecie znaleźć na poniższej infografice.


Liczba stacji ładowania nadal jest za mała

Nadal sporo do życzenia pozostawia też infrastruktura. W Polsce mamy 694 stacje ładowania pojazdów elektrycznych, które w sumie oferują 1259 punktów ładowania. Zdecydowana większość z nich to złącza o małej mocy (poniżej 22 kW) ładujące prądem zmiennym (AC). Zaledwie 35% stacji ładowania oferuje szybkie ładowarki DC o mocy ponad 22 kW. Nie ma chyba zaskoczenia, że najwięcej stacji ładowania znajduje się w Warszawie, jest ich tam około 100. Na kolejnych miejscach z wynikami w przedziale od 45 do 35 znalazły się Kraków, Wrocław i Katowice.

Taki stan rzeczy oznacza, że decydując się na zakup auta elektrycznego, trzeba liczyć się z tym, że będziemy musieli w większości przypadków ładować go sami. Samodzielnie musimy zadbać o odpowiednią infrastrukturę dla swojego auta, inaczej jego eksploatacja może być bardzo kłopotliwa. Z drugiej strony szacuje się, że np. w Niemczech aż 70% aut elektrycznych jest ładowanie głównie w przydomowych garażach, więc jest to raczej ogólny trend niż ewenement w naszym kraju.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama