AntywebTV

Zakup smartfona za ponad 2000 złotych? To dziś fanaberia!

Michał Pisarski
Zakup smartfona za ponad 2000 złotych? To dziś fanaberia!
Reklama

Średniaki są coraz lepsze, flagowce coraz droższe, a pod pewnymi względami topowe smartfony okazują się wybrakowane względem znacznie tańszych odpowiedników. Zakup telefonu za więcej niż 2000 złotych nie ma dla większości osób żadnego sensu.

Nikogo nie dziwi już, gdy świeży flagowiec debiutuje z ceną na poziomie 4000 złotych. Oczywiście mowa tu o najlepszych urządzeniach na rynku, które swoje kosztować muszą, ale czy naprawdę różnica pomiędzy OnePlusem 6, znakomitym Xiaomi Mi Miksem 2s czy Honorem 10, a Samsungiem Galaxy S9+ lub Huaweiem P20 Pro jest warta grubo ponad tysiąca złotych? A może lepiej zainteresować się średniakami lub poprzednimi generacjami naszych wymarzonych modeli z najwyższej półki? W poniższym wideofelietonie tłumaczymy, z jakiego powodu zakup flagowca premium to w tej chwili znacznie większa fanaberia, niż jeszcze kilka lat temu.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama