Rynek mobilny w 2018 zarobił 75% więcej niż dwa lata temu. Tam się robi pieniądze!

Wielu z nas jak mantrę powtarza, że za rynkiem mobilnym stoją duże pieniądze. Teoretycznie wszyscy wiemy że te wszystkie mikrotransakcje, a także gry i aplikacje kosztujące co najwyżej kilkanaście dolarów, pozwalają ich wydawcom zarobić niemałe sumki. Ale o jakich pieniądzach właściwie jest mowa? App Annie, firma od lat analizująca to co dzieje się na mobilnym rynku, opublikowała dzisiaj raport podsumowujący rok 2018. A z niego dowiedzieć się możemy między innymi ile pieniędzy zostawili tam użytkownicy przez ostatnich 12 miesięcy — powiem wam, że to suma, która potrafi zszokować, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę, że te dane to jeszcze nie wszystko na temat mobilnego rynku.

100 miliardów dolarów — tyle wydali w Google Play i App Store użytkownicy!

Według szacunków specjalistów z App Annie, w 2018 klienci zostawili w sklepach Google Play oraz App Store sto miliardów (!) dolarów. Tyle wydali w ramach tamtejszych gier, aplikacji, opłacania subskrypcji oraz wszelkiej maści mikrotransakcji. To aż 75% więcej niż dwa lata wcześniej. Warto też wspomnieć, że w 2018 roku użytkownicy spędzali przed ekranem telefonu średnio około trzech godzin — to o pół godziny więcej, niż w 2017.

Czytaj dalej poniżej

10 najpopularniejszych urządzeń mobilnych, na których przeglądaliście w 2018 roku Antyweb Grzegorz Ułan

Aplikacje pogodowe wyświetlą informację o temperaturze, a potem sprzedadzą Wasze dane lokalizacji Paweł Winiarski

Jeżeli więc będziecie się raz jeszcze zastanawiać o jakich sumach mówimy w kontekście tego niepozornego na pierwszy rzut oka rynku mobilnego — to już wiecie. A co do tego, że sumy te będą rosły z każdym rokiem — właściwie nie mam żadnych wątpliwości. Mówiąc o tych stu miliardach dolarów warto pamiętać jeszcze o jednej kwestii: to dane dotyczące wyłącznie App Store oraz Google Play, a przecież na tym mobilne markety się nie kończą. Rynki azjatyckie, których użytkownicy bardzo chętnie wydają na takie rozrywki pieniądze, mają swoich ulubieńców, którzy mogliby te wyliczenia znacznie podbić.

Źródło