Pewnie mało kto pamięta, że Microsoft miał wprowadzić nowy system plików jeszcze w 2004 roku wraz z premierą systemu Longhorn. Ostatecznie projekt zos...
ReFS - następca NTFS znacznie bardziej odporny na błędy. Zmiany idą w dobrym kierunku
Pewnie mało kto pamięta, że Microsoft miał wprowadzić nowy system plików jeszcze w 2004 roku wraz z premierą systemu Longhorn. Ostatecznie projekt został zarzucony, a nowy system plików nie ujrzał światła dziennego ani z premierą Windows Vista, ani Windows 7. Dopiero wraz z premierą Windows Server 8 zostanie udostępniony ReFS, od Resilient File System, czyli system plików odporny na awarię. Właśnie na odporności będzie skupiały się przede wszystkim. Co istotne, zostanie zachowana kompatybilność z systemem NTFS, który jest obecnie najpopularniejszym systemem plików.
Na początku warto podkreślić, że podobnie jak było w przypadku premiery NTFS, nowy system plików zostanie wprowadzony z Windows Server 8, czyli z serwerową wersją systemu Windows. Jednym z celów podczas tworzenia ReFS było zachowanie daleko posuniętej, chociaż niepełnej kompatybilność z systemem NTFS, która nie dotyczy wszystkich możliwych funkcji, jednak ułatwi koegzystencje obu rodzai systemu plików.
Inną ważną cechą ma być skalowalność, pozwalająca wykorzystać z łatwością ReFS zarówno na dysku komputera domowego, jak i na przepastnych macierzach dyskowych w centrach danych.
Z ograniczeń warto wymienić trzy: system Windows nie będzie w stanie bootować się z partycji ReFS, nie ma możliwości konwersji partycji NTFS do ReFS inaczej jak przez przekopiowanie danych z jednej partycji na drugą oraz nie zostało przewidziane wsparcie dla przenośnych pamięci typu pendrive.
Chociaż na chwilę obecną ReFS wygląda bardziej na system stworzony z myślą o serwerach, może przynieść wymierne korzyści zwykłym użytkownikom. Rozmaite błędy, zwłaszcza podczas zaniku zasilania są powszechnym problemem. Może nie spotyka nas to codziennie, ale mnie zdarzyło się jak na złość właśnie dzisiaj. Oczywiście na chwilę obecna są to rozważania bardziej teoretyczne i na ich weryfikacje przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Tak czy owak zwiększenie odporności na błędy zdaje się być właściwym kierunkiem rozwoju.
Spragnionych technicznych szczegółów zapraszam do źródła.
Obraz z początku pochodzi stąd.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu