Sztuczna inteligencja

Odpalasz radio, a tam... ChatGPT. Niedługo zacznie nas witać z wnętrza lodówki

Jakub Szczęsny
Odpalasz radio, a tam... ChatGPT. Niedługo zacznie nas witać z wnętrza lodówki
Reklama

Sztuczna inteligencja ma teraz swój złoty okres wzrostu zainteresowania. ChatGPT okazał się być tak przełomowy, że ludzie szukają dla niego coraz to nowych zastosowań. Dzisiaj pisałem dla Was o tym, że spróbowano go użyć do... pisania wiadomości na Tinderze. CV i listy motywacje już były - teraz czas na radio tworzone przez AI. Bo dlaczego nie?

Konglomerat Futuri z Cleveland w stanie Ohio (USA) postanowił sprawdzić, czy ChatGPT jest w stanie odnaleźć się w tworzeniu stacji radiowej. W ramach tego utworzono projekt RadioGPT, które jest sterowane właśnie przez twór od OpenAI. Skoro udowodniono, że za pomocą tego modelu językowego można tworzyć dobre komunikaty w mediach społecznościowych, da się wykorzystać sztuczną inteligencję do ewaluacji konkretnych kandydatów do pracy, a także można zautomatyzować obsługę klienta tam, gdzie jest niewiele zasobów do tego, aby zagospodarować pełne zainteresowanie np. pomocą techniczną, czy obsługą sprzedażową, to dlaczego ChatGPT nie mogłoby stworzyć stacji radiowej lub przynajmniej walnie przyczynić się do jej odpowiedniego rozwoju? No, właśnie.

Reklama

ChatGPT sparowano z systemem AI, który skanuje media społecznościowe w poszukiwaniu ciekawych tematów - TopicPulse. Do tego, skorzystano z mowy generowanej przez sztuczną inteligencję: zadaniem tych rozwiązań jest wyszukiwanie tego, co zainteresuje słuchaczy i przeniesienie tego na tekst czytany przez maszynę. "Przetrzepywane" są takie media społecznościowe Facebook, Twitter, Instagram oraz ponad 250 tys. innych źródeł wiadomości i informacji, aby zidentyfikować tematy, które będą w stanie po pierwsze: zyskać uwagę słuchaczy i po drugie: utrzymać ją na dłużej. A o to przecież w radiu chodzi.

Model językowy GPT-3 odpowiada za skrypt do wykorzystania na antenie: dane są wprowadzane dzięki TopicPulse, a odpowiedni, harmonijny głos ma najprostsze (z pozoru) zadanie: przekazać to wszystko na antenie. W trakcie audycji pojawia się nie jeden, a kilku gospodarczy - celem twórców jest to, aby nie dało się odróżnić wirtualnych person od prawdziwych pracowników radia.

Media się zmieniają... za chwilę będziemy żyć w zupełnie innym świecie

Futuri pokazuje, jak za chwilę mogą wyglądać media. Wyobraźcie sobie: zamiast utrzymywać wielką redakcję, w której musisz mieć newsmanów, gospodarzy audycji radiowych, ludzi od zarządzania treścią, wydawców... możesz mieć sztuczną inteligencję. Dziennikarzy nie da się zastąpić w pełni: ktoś musi przecież sprawdzać, czy informacje są prawdziwe, przeprowadzać rozmowy z ekspertami, ustalać strategię redakcji. Wkrótce jednak praca w mediach może stać się przede wszystkim zbiorem wyzwań w kontekście zarządzania redakcją oraz weryfikacją materiałów. Pisanie suchych newsów w takich miejscach jak PAP, gdzie nie ma miejsca na swoją opinię (bo to nie jest miejsce na tego typu rzeczy) można spokojnie oddać AI. Ale jak chodzi o opinie, bardziej karkołomne analizy, własne przemyślenia: tu człowiek ma ogromną przewagę. Przynajmniej do momentu, aż sztuczna inteligencja nie uzyska samoświadomości.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama