Prawie się zachłysnąłem kawą jak przeczytałem na profilu Piotra Czerskiego jego znaleziska związane z frazami na które się chcący albo niechcący (dzię...
Oczywiście nikt nie robi tego specjalnie, automat działa. Natomiast z konsekwencji można się pośmiać prawda? No i jeszcze jedno, trzeba działania nawet takich maszynek kontrolować, bo później wychodzą takie idiotyzmy jak poniżej:
Szkoda też, że w tym naszym kraju o pieniądze reklamodawców trzeba takimi metodami walczyć. Dodam też, że oczywiście wyborcza to nie wyjątek, dziewic wśród portali i dużych graczy nie ma jeśli chodzi o takie działania. Kupowanie czy też najem domen po to aby podskoczyć z wynikami w oczach reklamodawców, agresywne SEO, kombinowanie w drzewkach megapanelu to wszystko jest chleb powszedni w tej branży. Czytacz, czytelnik czy też internauta to dodatek generujący ruch potrzebny dla reklamodawcy.
Kto jest winny takiej sytuacji? Po trochu wszyscy, Google które nie radzi sobie z tak prostackim pozycjonowaniem, reklamodawcy którzy ślepo wierzą w kosmiczne wyniki i nie obchodzi ich nic poza dużą liczbą w tabelce (właściwie to nie reklamodawcy a domy mediowe i inni pośrednicy) , na końcu wreszcie portale i duzi gracze w polskim internecie - mogą udawać świętych i nie zarobić albo dostosować się do panujących na rynku zasad.
Tak czy inaczej z wesołej notki, konkluzja wesoła raczej nie jest....
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu