Jeszcze rok temu wydawało się, iż problem wykluczenia cyfrowego coraz mniej jest odczuwalny w naszym kraju. Jednak konieczność pracy i nauki zdalnej w wyniku lockdownu na nowo obnażył rzeczywisty obraz naszego kraju w tym względzie.
Federacja Konsumentów: podatek od smartfonów nie ma żadnego logicznego uzasadnienia
Opłata reprograficzna, czyli podatek od smartfonów
Federacja Konsumentów w reakcji na plany wprowadzenia tzw. podatku od smartfonów (chodzi o opłatę reprograficzną w wysokości 6%, o którą postuluje Stowarzyszenia Autorów ZAiKS) przygotowała raport pt. „Wykluczenie cyfrowe podczas pandemii. Dostęp oraz korzystanie z internetu i komputera w wybranych grupach społecznych”. Zaznaczając, że dodatkowe opłaty producentów urządzeń elektronicznych na rzecz twórców zwiększą już i tak niemałe koszty tych urządzeń, pogłębiając jeszcze bardziej problem wykluczenia cyfrowego w naszym kraju.
Kamil Pluskwa-Dąbrowski, prezes Federacji Konsumentów:
Dziś ceny urządzeń w Polsce są niższe niż w państwach Europy Zachodniej, a mimo to dla wielu Polaków są za drogie. To niezwykle ważna informacja z uwagi na planowane rozszerzenie opłaty reprograficznej na nowe urządzenia, takie jak smartfony, tablety, laptopy i komputery stacjonarne. Jakakolwiek podwyżka uderzy właśnie w najbiedniejszych, a to spowoduje, że próby ograniczenia wykluczenia cyfrowego będą skazane na porażkę. Od wielu miesięcy wskazujemy, że obecny czas w szczególny sposób nie sprzyja wprowadzaniu nowych obciążeń, w tym tzw. podatku od smartfonów. Apelujemy o porzucenie pomysłu obciążenia urządzeń elektronicznych nową daniną, która uderzy w polskich konsumentów. Co więcej, nie ma ona żadnego logicznego uzasadnienia. Wypunktowaliśmy wiele kwestii w liście do Wicepremiera Glińskiego, dlatego tym bardziej dziwią nas postępujące prace nad tzw. podatkiem od smartfonów.
We wspomnianym liście, Federacja Konsumentów określiła podatek od smartfonów potrójnym opodatkowaniem tego samego. Zaznaczając, że konsumenci już opłacają platformy streamingowe, na przykład Tidal, Spotify czy Apple Music, które to wypłacają twórcom tantiemy, a ponadto platformy wideo jak Netflix, IPLA czy Player już są obciążane podatkiem w wysokości 1,5%.
Co ciekawe, podobny brak uzasadnienia tej opłaty głosił obecny prezydent Rzeczypospolitej, Andrzej Duda podczas ostatniej kampanii prezydenckiej.
Przechodząc już do samego raportu, zerknijmy na najważniejsze dane z jego wyników.
(Nie)korzystanie w Polsce z dostępu do internetu
Według danych GUS 1,66 mln gospodarstw domowych w Polsce nie posiada internetu, co przekłada się na około 4,33 mln osób. 4,51 mln Polaków nigdy nie korzystało z internetu, a kolejne 1,82 mln korzysta z sieci sporadycznie.
Osoby, które sporadycznie korzystają z sieci, najczęściej jako powód podają brak takiej potrzeby, ale też sporo wskazań jest po stronie braku umiejętności korzystania z niego, brak odpowiedniego sprzętu czy zbyt duże jego koszty.
Podobne odpowiedzi udzielały osoby zamieszkujące w gospodarstwie domowym, w którym nie było w ogóle dostępu do internetu. Pod względem odsetka osób, które nigdy nie korzystały z internetu - 15%, Polska znajduje się na 20 miejscu w Unii Europejskiej, znacznie powyżej średniej wynoszącej 9%.
Rozbijając to na grupy wiekowe, 3,63 mln Polaków w wieku 55-74 lata nigdy nie korzystało z internetu, co stanowi aż 80,4% spośród osób, które nigdy nie korzystały z internetu we wszystkich grupach wiekowych. Wśród grupy poniżej 44 roku życia jest 230 tys. takich osób.
(Nie)korzystanie w Polsce z komputera
Jeszcze więcej osób w Polsce nigdy nie korzystało z komputera, jest już ich w Polsce 4,78 mln, kolejne 3,13 mln korzysta z niego sporadycznie. Jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, 2,13 mln z nich nie posiada komputera, a co przekłada się na ok. 5,55 mln osób.
Porównując to do innych krajów Unii Europejskiej, podobnie jak przy nie korzystaniu z internetu jesteśmy na 20 miejscu z odsetkiem osób, które nigdy nie korzystały z komputera na poziomie 19%, kiedy średnia europejska wynosi 14%.
Tutaj najliczniejszą grupą wiekową są osoby w wieku pomiędzy 55 a 74 rokiem życia, ale też silna reprezentacja osób, które nigdy nie korzystały z komputera jest w grupie pomiędzy 44 a 55 rokiem życia.
Nie korzysta, znany nie potrzebuje?
Warto tu jeszcze na koniec zaznaczyć, że te prawie 5 mln rodaków nie korzystających z internetu czy komputera nie oznacza, że tego nie potrzebują. Wielu z nich nie ma świadomości, jak wiele mogłoby to ułatwić w życiu, a część z nich szuka w tym względzie pomocy u osób trzecich.
Co czwartej osobie bez dostępu do internetu zdarzało się prosić o pomoc kogoś, by ten wyszukał dla nich potrzebnych różnych informacji w sieci, informacji o służbie zdrowia, pomógł przy zrobieniu zakupów przez internet czy przy opłaceniu rachunków.
Stock Image from Depositphotos.
Źródło: Federacja Konsumentów/Newseria.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu