Aplikacje webowe

Na takie muzyczne połączenie czekałem

Konrad Kozłowski
Na takie muzyczne połączenie czekałem
Reklama

Od roku 2006 jestem użytkownikiem serwisu Last.fm. Jego główna rola na przestrzeni tych kilku lat pozostawała niezmienna, lecz dodatkowe funkcje nieus...

Od roku 2006 jestem użytkownikiem serwisu Last.fm. Jego główna rola na przestrzeni tych kilku lat pozostawała niezmienna, lecz dodatkowe funkcje nieustannie się zmieniały. Swego czasu głównym "magnesem" na użytkowników była świetna usługa radiowa, lecz musieliśmy się z nią pożegnać. Jednak nadchodzi nowe - na Last.fm posłucham muzyki dzięki Spotify.

Reklama

Last.fm to moje centralne miejsce, jeżeli chodzi o muzyczną stronę życia. To tam trafia cała historia odsłuchanych przeze mnie utworów, niezależnie od tego z jakiego urządzenia, usługi czy programu korzystam. Integracja Last.fm z niemal wszystkimi liczącymi się na rynku usług muzycznych produktami tylko potwierdza jak dużą rolę odgrywa ta kwestia dla użytkowników.

Na podstawie pełnej historii odtworzeń otrzymujemy bowiem personalizowane rekomendacje nowych kawałków, ale także na bieżąco informowani jesteśmy o nowych wydawnictwach wykonawców, których aktualnie słuchamy lub słuchaliśmy wcześniej. Jednak w całej tej układance zabrakło jednego, jakże ważnego elementu - bezpośredniego dostępu do muzyki. Jak wspomniałem, jeszcze jakiś czas temu Last.fm słynęło ze świetngo radia, które umożliwiało odsłuchiwanie naszych ulubionych utworów, ale także poznawać całą masę zupełnie dla nas nowych.

Teraz Last.fm podjęło chyba najlepszą decyzję jaką w zaistniałych okolicznościach mogło podjąć. Zamiast rywalizować z gigantami rynku usług streamingowych jak Spotify, Deezer, Rdio czy Pandora oferując własne rozwiązanie, postanowiło połączyć siły z jednym z nich. Wybór padł na Spotify, które zdanim wielu jest bezsprzecznym numerem jeden. Oznacza to więc, że w każdym z krajów, gdzie jest Spotify, użytkownicy Last.fm będą mogli skorzystać z nowych funkcji.


Dzięki temu, odwiedzając Last.fm będziemy mogli posłuchać muzyki zupełnie tak samo, jak zrobilibyśmy to korzystając z aplikacji lub za pomocą Spotify Web Player. Przeglądając więc kolejne strony historii naszych odtworzeń, podstrony z albumami i wykonawcami, jedyne co musimy zrobić to kliknąć na przycisk ze strzałeczką, jednoznacznie kojarzący się z klawiszem "Play". Panel sterowania odtwarzaniem znajdziemy na dole strony, gdzie zorientujemy się także, że aktualnie funkcja ta jest w fazie beta.

Lista błędów i występujących problemów jesto dosyć długa, lecz w przeciagu najbliższych tygodni powinna ulec skróceniu. Funkcja odtwarzania muzyki ze Spotify działa u mnie bezproblemowo i od razu bardzo przypadła mi ona do gustu. Co prawda strony Last.fm wczytują się teraz nieco dłużej, ale nie na tyle by było to w jakiś sposób irytujące. Oczywiście mam świadomość, że w aplikacji Spotify dostępna jest wtyczka Last.fm, lecz znaczniej wygodniej przegląda mi się stronę www, która oferuje także większe możliwości.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama