Użytkownicy mediów społecznościowych kuszeni są wypłatą 700 zł przez mObywatela. W rzeczywistości jest to pułapka na użytkowników, by wycisnąć z nich pieniądze.
Polacy znowu robieni w balona. Zagrożeni użytkownicy mObywatela

W ostatnich dniach CSIRT KNF (Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego Komisji Nadzoru Finansowego) wydał ostrzeżenie dotyczące nowej fali cyberataków, w których oszuści podszywają się pod popularną aplikację mObywatel oraz administrację publiczną. Cyberprzestępcy wykorzystują fałszywe reklamy na portalach społecznościowych, aby wyłudzać dane osobowe i poświadczenia logowania do bankowości elektronicznej.
Pułapka na użytkowników mObywatela
Polecamy na Geekweek: Rząd ogłasza "Parasol Wyborczy". Powstrzyma ataki Rosji
Według komunikatu CSIRT KNF, oszuści publikują reklamy, które rzekomo umożliwiają sprawdzenie dostępności świadczeń socjalnych, obiecując jednocześnie wypłatę 740 złotych. Oferta brzmi kusząco, zwłaszcza w czasach, gdy wiele osób szuka informacji na temat pomocy finansowej. Niestety, po kliknięciu linka użytkownicy są przekierowywani na fałszywe strony, które do złudzenia przypominają oficjalne serwisy administracji publicznej. Tam są proszeni o podanie wrażliwych danych, takich jak numery PESEL, adresy, a nawet hasła do bankowości internetowej.
CSIRT KNF apeluje do użytkowników, aby zachowali szczególną ostrożność i nie klikali w podejrzane linki, nawet jeśli wydają się one pochodzić z oficjalnych źródeł. – Prawdziwa aplikacja mObywatel nigdy nie prosi o podanie danych logowania do bankowości elektronicznej ani o inne wrażliwe informacje poprzez linki w reklamach – podkreślają przedstawiciele zespołu.
Eksperci zalecają również, aby zawsze sprawdzać adres URL strony, na której się znajdujemy. Fałszywe strony często mają podobne, ale nieco zmienione adresy, które mogą wprowadzać w błąd. W razie wątpliwości warto skontaktować się bezpośrednio z instytucją, pod którą podszywają się oszuści, lub zgłosić incydent na stronie CSIRT KNF.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu