Wdarcie się na rynek konsol gdzie od lat panuje znany rozkład sił nie jest rzeczą prostą. Ale warto próbować — szczególnie jeżeli ma się zaplecze i pomysł.
Reklama
W latach 90. Sony udowodniło, że wprowadzenie tam rewolucji i zmian jest jak najbardziej w zasięgu. Microsoft mając swoją wizję — także postanowił spróbować swoich sił w temacie. I tak oto w 2001 w amerykańskich sklepach pojawił się Xbox — sprzęt, na które Japonia oraz Europa musiały poczekać jeszcze kilka dobrych miesięcy. Ale okazało się, że było na co czekać — bo Microsoft zabrał się do pracy z należytą starannością i pomysłem.
To cię zainteresuje PlayStation 5 "dziesięć razy szybsze" od obecnej konsoli Sony, ale liczę na więcej niż ekspresowe ładowanie gier z poprzedniej generacjiZaczęło się niepozornie, skończyło rewolucją. Xbox to mocna marka, której konkurencja powinna się obawiać
Reklama
Świeża wizja konsol: Xbox wyznacza nowy kierunek
Najlepiej sprzedającymi się grami na Microsoft Xbox były: Halo 2, Tom Clancy's Splinter Cell oraz Halo: Combat Evolved
Do czasu debiutu Xboxa, rynek konsol opanowany był wyłącznie przez japońskich graczy. Sony, Nintendo i Sega — to na ich urządzeniach zagrywali się miłośnicy cyfrowej rozrywki na całym świecie. Xbox był pierwszą od czasu Atari Jaguar konsolą spod rąk amerykańskich inżynierów — i jak się szybko okazało, był strzałem w dziesiątkę. Twórcy urządzenia skupili się na zupełnie innych aspektach niż konkurencja — ich pomysły okazały się prawdziwym powiewem świeżości w skostniałym świecie. Co więcej — stały się wzorem do naśladowania.
Czytaj dalej poniżej
Zobacz też: Microsoft Xbox - historia rodziny konsol giganta z Redmond
Specyfikacja techniczna pierwszego Xboxa:
Po chłodnym przyjęciu ogromnego kontrolera który trafił do pierwszych egzemplarzy konsoli Xbox, Microsoft opracował jego lżejszą i mniejszą wersję. Controller S dostępny był w każdym zestawie na rynku japońskim, a w 2002 zastąpił większe rodzeństwo także w innych częściach świata.
- CPU: zmodyfikowana wersja Pentium III pracująca z częstotliwością 733 MHz (FSB 133 MHz z obsługą MMX i SSE, slot Micro-PGA2, 180 nm, 32 KB L1 cache, 128 KB L2 cache)
- GPU: Zmodyfikowany GeForce 3 Nvidia NV2A 233 MHz
- RAM: 64 MB DDR dzielone pomiędzy CPU i GPU
- Audio: Nvidia MPCX 64-bit (Dolby Digital 5.1)
- HDD: 8 lub 10 GB (sformatowane do pojemności 8 GB), system plików FATX
- Sieć: 10/100 Ethernet
- Rozdzielczości: 480i, 576i 480p, model NTSC dodatkowo: 720p, 1080i
- Porty kontrolerów: 4 porty USB 1.1;
- Waga: 3,86 kg.
Zobacz też: Gry z pierwszego Xboxa - najlepsze tytuły, obok których nie możecie przejść obojętnie!
Reklama
Xbox: co pozwoliło mu się wyróżnić?
Już po pierwszych zapowiedziach konsoli w 2000 śmiano się z Xboxa, że jest to "PC w innym opakowaniu". Do tego dochodziła rewolucyjna, jak na tamte czasy, kwestia wbudowanego twardego dysku (użytkownicy otrzymywali do swojej dyspozycji oszałamiające 8 GB miejsca!). Pozwalało to zrezygnować z kosztownych kart pamięci (choć takowe również były przez urządzenie wspierane). Ponadto sprzęt doczekał się całego szeregu opcji multimedialnych: odtwarzania płyt DVD (choć bez specjalnego pilota do sterowania się nie obyło), a nawet zrzucania utworów z płyt CD do pamięci urządzenia.
Xbox sprzedał się w 24 milionach egzemplarzy. Najwięcej w Ameryce Północnej (16 milionów) — dalej zaś uplaszowała się Europa (6 milionów), a na końcu Azja i Pacyfik (2 miliony).
Reklama
Microsoft Xbox działał w oparciu o autorski system operacyjny, którego elementy podobne były do tych znanych z Windowsa. Interfejs, nazywany Dashboardem, spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony użytkowników. Chociaż prawdą jest, że podstawowa wersja konsoli to dopiero początek — dość szybko bowiem scena moderska zadbała o to, aby zapewnić konsoli dużo więcej opcji. Pasjonaci szybko zamieniali urządzenie w domowe centrum multimedialne. Warto także pamiętać o Xbox Live — czyli płatnej usłudze pozwalającej prowadzić potyczki online oraz pobierać aktualizacje do gier. Rosła w bardzo szybkim tempie — już po niespełna dwóch latach gigant z Redmond chwalił się milionem subskrybentów!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
Reklama
