Na startups.pl pojawił się nowy serwis sprzedający wirtualne modele, czyli od teraz możemy mieć własną gadającą postać na stronie już za 200 - 30...
Na startups.pl pojawił się nowy serwis sprzedający wirtualne modele, czyli od teraz możemy mieć własną gadającą postać na stronie już za 200 - 300 PLN (w cenie mieści się czasami jedno bardzo krótkie zdanie)
Nasi "gadający" model są podzieleni na różnego rodzaju kategorie, dzięki którym możemy dobrać sobie nie tylko odpowiednią postać ale również odpowiedni tekst jaki dany model będzie wypowiadał. Może on więc zapraszać do zapoznania się z nowościami na stornie lub na przykład zachęcać nas do zakupów.
Muszę przyznać, że pomysł jest ciekawy ale chyba (?) trochę nie na te czasy - Zastanawiam się, też czy taka forma promowania czegokolwiek na stronach internetowych jest naprawdę atrakcyjna?
Kiedyś w internecie był pewien dobrze zapowiadający sie lingubot o imieniu Fido - był to wirtualny konsultant, z którym można było porozmawiać (naturalnym językiem) na określone tematy. W pewnym momencie zaczął być nawet komercyjnie wykorzystywany przez zdaje się jedną z firm ubezpieczeniowych (można było porozmawiać z nim na temat ubezpieczeń, wskazywał linki do wybranych informacji lub też otwierał w nowym oknie odpowiednie formualrze itp).
Niestety Fido zniknął z internetu i pozostała po nim jedynie pusta domena fido.pl. Fido jednak żyje i prezentuje się dużo bardziej okazale - można porozmawiać z nowym lingubotem pod adresem fidointelligence.com. Myślę, że tego typu dodatek do serwisu jakim jest Fido byłby o wiele ciekawszy niż nagranie wideo odgrywane przy każdym przeładowaniu strony - oczywiście koszty takiego rozwiązania to też zupełnie inna liga.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu