Adobe

Kultowy program od Adobe trafi na iPhone – podano datę premiery

Patryk Koncewicz
Kultowy program od Adobe trafi na iPhone – podano datę premiery
Reklama

Adobe Premiere trafia na iOS, oferując funkcje znane z komputerowej wersji. Apka będzie darmowa.

Adobe oferuje na iOS całkiem szeroki wachlarz aplikacji do pracy kreatywnej, takich jak Photoshop, Lightroom, Fresco czy Firefly, ale brakowało pośród nich jednej z najpopularniejszych aplikacji do edycji wideo, czyli Adobe Premiere. To znaczy była, ale w okrojonej wersji Premiere Rush, która pod względem funkcjonalności nie mogła równać się z pełnoprawną odsłoną. To jednak niebawem się zmieni, bo Adobe w końcu zdecydowało się wprowadzić Premiere do App Store. Debiut jeszcze w tym miesiącu.

Reklama

Adobe Premiere na iPhone – pełna edycja wideo w kieszeni

Edytowanie zdjęć czy wideo na smartfonie to dla niektórych istna katorga, ale sam ostatnio przekonałem się, że mobilne apki, takie jak CapCut, mogą oferować interfejs równie wygodny, co wersja desktopowa. Czasem bywa też po prostu tak, że jakiś projekt trzeba dokończyć w podróży lub wprowadzić szybkie poprawki „w biegu”, i to właśnie między innymi dlatego powstają kieszonkowe wersje oprogramowania od Adobe, które wcale nie są tak ograniczone, jak mogłoby się wydawać.

Źródło: Adobe

Co więc będziesz mógł zrobić w Premiere na iPhonie? Adobe Premiere na iOS pozwala przycinać i układać klipy, nakładać warstwy wideo, audio i tekstu, dodawać automatyczne napisy, obsługuje 4K HDR oraz oferuje funkcje poprawiające jakość nagrań w głośnym otoczeniu. Umożliwia też generowanie obrazów, dźwięku i wideo za pomocą AI Firefly oraz korzystanie z zasobów stockowych Adobe, a podstawowa edycja jest darmowa, natomiast niektóre funkcje wymagają płatnego dostępu do chmury i kredytów AI.

Aplikacja będzie darmowa, ale z pewnymi ograniczeniami – korzystanie z zasobów chmurowych i funkcji AI wiąże się z opłatą. Premiera Adobe Premiere na iOS już 30 września.

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama