Klout to serwis do poprawiania wielkości własnego ego, jeśli nie wiecie czy jesteście boscy, wpływowi i opiniotwórczy to możecie to sprawdzić na Klout. Śliczny graficznie wychwalający każdą naszą cechę i pokazujący nas w porównaniu do innych serwis dorobił się tak szerokiego grona użytkowników,...
To cię zainteresuje Na czym pracują redaktorzy Antyweb - oto moje gadżetyKoncepcyjny projekt mobilnego Facebooka jest schludniejszy, bardziej intuicyjny i podobny do Google+
Klout to serwis do poprawiania wielkości własnego ego, jeśli nie wiecie czy jesteście boscy, wpływowi i opiniotwórczy to możecie to sprawdzić na Klout. Śliczny graficznie wychwalający każdą naszą cechę i pokazujący nas w porównaniu do innych serwis dorobił się tak szerokiego grona użytkowników, że nawet w Polsce wszyscy zaczynają spamować tymi pseudo punktami reputacji.
Mój profil w Klaut, żyje sobie własnym życie - zbierają się tam punkty, ktoś je dodaje inny odejmuje, reszta to automat itp. Zakwalifikowano mnie to kategorii Pundit. Zobaczcie jaka jest piękna definicja:
You don't just share news, you create the news. As a pundit, your opinions are wide-spread and highly trusted. You're regularly recognized as a leader in your industry. When you speak, people listen.
Praktycznie kilka razy dziennie dostaję też informacje o dostępnych punktach, o tym że ktoś dał mi plusa itp. Spam niemal idealny bo nie można się przecież pogniewać na to, że ktoś znów nas chwali. Ego rośnie, wszyscy są zadowoleni i jeszcze nawet od czasu do czasu w te punkty klikam aby komuś innemu poziom boskości urósł.
Problem jest w tym, że jak widzę niektórzy to zaczynają traktować na poważnie a przecież to zabawka raczej dla Amerykanów a nie twardo stojących na ziemi europejczyków :)
Poza tym spam niemal idealny. Spece od masowego mailingu mogliby się od nich uczyć efektywności.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
