Wszyscy fani Johna Wicka zapieją z radości! Keanu Reeves wyraża gotowość na kolejny film, a do tego jest jeszcze mała niespodzianka. Prawdziwa gratka dla wieloletnich fanów.

Czy wszyscy są już gotowi na powrót uwielbianego aktora? Podczas trwającego CinemaCon, została ogłoszona wiadomość, na którą ucieszy się wielu fanów kina akacji, Keanu Reevesa i po prostu serii solidnych filmów, które zawsze dostarczają mnóstwo frajdy. Do pełni szczęścia dołączono jeszcze niespodziankę!
John Wick powraca na ekrany w nowym filmie, ale... Jest coś jeszcze!
Keanu Reeves powraca jako legendarny zabójca w piątej odsłonie serii John Wick. Lionsgate ogłosiło na CinemaCon rozpoczęcie produkcji nowego filmu z udziałem Reevesa. Mimo pozornego zakończenia historii w poprzedniej części, bohater znów stanie w centrum wydarzeń.
Szczegóły fabuły oraz obsady pozostają na razie tajemnicą. Zasłużony reżyser i weteran serii Chad Stahelski oraz producenci Basil Iwanyk i Erica Lee ponownie będą zaangażowani w projekt. Adam Fogelson, szef Lionsgate zapewnił, że zespół przygotowuje coś “naprawdę fenomenalnego i świeżego” dla tej serii. Podobno w przeciwnym razie, żaden z zaangażowanych artystów nie chciałby w ogóle rozmawiać o jakiejkolwiej perspektywie stworzenia kolejnego filmy w uwielbianym uniwersum
Oprócz nowego filmu z aktorami, seria John Wick otrzyma coś naprawdę wyjątkowego i rozszerzy się o animowany prequel. To w nim zostanie opowiedziana historia o ukończeniu przez Johna Wicka "misji niewykonalnej". Reżyserią zajmie się Shannon Tindle (Ultraman: Rising), a scenariusz napisze Vanessa Taylor (oscarowy Kształt Wody). Dodatkowo, Donnie Yen wyreżyseruje i zagra w aktorskim spin-offie koncentrującym się na postaci Caine’a, niewidomego zabójcy z czwartej części serii.
Te zapowiedzi świadczą o determinacji Lionsgate w kontynuowaniu i rozwijaniu uniwersum John Wick. Fani mogą oczekiwać kolejnych emocjonujących historii z ulubionymi postaciami, a póki co wypatrywać nadchodzącego hitu Ballerina, w którym przelotnie wystąpi Reeves, ale główną rolę gra Ana de Armas, na której w pełni skupi się historia. Aktorka już w zwiastunach pokazała, że nie zamierza werwą ustąpić starszemu koledze. Premiera filmu już 6 czerwca.
Źródło: Variety
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu