
Zaczęliśmy akcję zbierania pieniędzy na operację dla chorego Maksa (z okazji osiągnięcia przez się pomaga pierwszego miliona) dzisiaj o 8:30, brakowało 3 383. Około godziny 21:00 dostałem mail z informacją, że cel przez nas wsparty osiągnął 100%.
Witaj
Wsparty przez Ciebie cel Serce Maksa III – Ostatnia Operacja osiągnął 100% celu. Dzięki Pomagaczom znów ktoś będzie szczęśliwszy! Razem Wielką mamy Moc! Dziękujemy!
http://siepomaga.pl/f/corinfantis/c/170
Przez zbiórkę, którą założyłem w sumie zebraliśmy 50% tej kwoty a później przyszedł anonimowy darczyńca wpłacają pozostałą część bezpośrednio na akcje Maksa i w ten sposób zakończył zbiórkę.
Szczerze mówiąc cała ta sytuacja skłania mnie tylko do jednego komentarza You are fucking awesome!. Mówię to absolutnie szczerze bez jakiejkolwiek pruderii ponieważ uważam, że o takich postawach internautów trzeba mówić głośno i dobitnie.
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- Dlaczego uważam, że tryb ciemny powinien być wszędzie?
- Reklamy na YouTube vs. segmenty sponsorowane - zwycięzca może być tylko jeden
- E-mail jest z nami już prawie pół wieku. I nie chce umrzeć
- Czy social media sprawiły, że obraziliśmy się na "zwyczajne" życie?
- Okulary AR to taka współczesna telewizja 3D. Czy tak samo skończą?