Jedne bawią, inne wciskają w fotel - świetne filmy z YouTube'a

Na początku roku Grzegorz pisał o marketingu GoPro. Świetnym marketingu, który sprawia, że do filmów promocyjnych tej marki chce się wracać. Wtedy chodziło o materiał z lwami i człowiekiem żyjącym z wielkimi kotami. Niesamowite ujęcia, pewnie wiele osób robiło wow podczas oglądania reklamy. Bo w gruncie rzeczy jest to reklama. Najlepsze jest to, że takich materiałów przybywa.

Całkiem niedawno pojawił się kolejny ciekawy film z lwem w roli głównej. Właściwie z lwicą i to polującą. Znowu GoPro i znowu film przyrodniczy z ujęciami, których wcześniej próżno było szukać w treściach serwowanych przez telewizję. Nie twierdzę, że tamte programy nie były ciekawe, ale teraz wchodzimy na inny poziom. Nie zapewniają tego jedynie GoPro i lwy - w Sieci można znaleźć znacznie więcej filmów, których rejestrację umożliwiły zwierzęta. Czasem domowe, innym razem dzikie lub półdzikie. W jednym przypadku to materiały amatorskie, w drugim profesjonalne filmy przygotowane np. na potrzeby reklamy, w jeszcze innym chodzi o jakąś kampanię społeczną - np. nagłośnienie problemu zniknięcia orłów we francuskich Alpach.

Nie będę się rozpisywał, bo tych materiałów nie da się streścić słowami - trzeba to po prostu zobaczyć. Wrzucam poniżej kilka dobrych przykładów, które znalazłem na YouTube, jeśli macie coś fajnego, to zapraszam do umieszczania w komentarzach - chętnie obejrzę.