Gry

Epic Games Store rośnie jak szalony, Steam może czuć się zagrożony

Paweł Winiarski
Epic Games Store rośnie jak szalony, Steam może czuć się zagrożony
Reklama

Pamiętam kiedy Epic Games uruchomiło swój sklep Epic Games Store. Niewiele osób wierzyło w jego sukces, szczególnie w czasach panowania Steam. A jednak...

...a jednak polityka, którą obrał Epic przynosi wymierne rezultaty. Przynajmniej jeśli patrzeć na ilość użytkowników korzystających ze sklepu - podejrzewam, że generalnie platformy jako takiej, bo trzeba pamiętać, że Epic Games Store to również launcher niezwykle popularnego Fortnite, a nie wierzę, że firma nie uwzględniła tego w swoich ogłoszeniach i mówi tylko i wyłącznie jako platformie do kupowania gier.

Reklama

Czy raczej odbierania ich za darmo. Nie wiem jak Wy, ale nie kupiłem tam jeszcze ani jednej produkcji. Generalnie używam sklepu właśnie jako launchera do Fortnite i odbierania darmowych gier.

13 milionów aktywnych użytkowników jednocześnie, 61 milionów miesięcznie

Takimi wynikami pochwalił się Epic. Oczywiście mówimy tu o tak zwanym peaku, czyli szczycie - który pewnie przypadł na czas kiedy w Epic Games Store można było odebrać za darmo Grand Theft Auto V. Na pewno sami doskonale pamiętacie jakie zamieszanie i radość wywołało to ogłoszenie. Ale nie ujmuje to nic wynikowi, bo 13 milionów jak na młody sklep, w dodatku z wciąż nieistniejącą infrastrukturą społecznościową to naprawdę dużo. Dla porównania, w "peaku" Steam chwalił się 20 milionami aktywnych użytkowników. Różnica więc jest, do tego całkiem spora, ale też trudno porównywać ze sobą te dwie platformy.

Jestem natomiast bardzo ciekawy dlaczego Epic Games nie pochwaliło się wynikami sprzedaży gier na swoje platformie i ciekawe czy kiedykolwiek to zrobi.

grafika

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama