Do pracy i rozrywki wystarczy jeden laptop, który jest gotowy na wszystko

Laptop kiedyś a dziś

Pamiętacie swojego pierwszego laptopa? Jeśli jesteście młodszymi użytkownikami komputerów, to na pewno Wasz laptop był dość lekki, smukły i wydajny. Może nie graliście na nim w najnowsze tytuły, ale te dwu- lub trzyletnie nie stanowiły dla niego żadnego wyzwania. Zbliżając się do trzydziestki mogę z niemałym sentymentem i nostalgią wspominać swój pierwszy laptop, który dostawał poważnej czkawki przy dwuletnim Need For Speedzie, a przekroczenie magicznej bariery kilkunastu kart w przeglądarce było dla niego nie lada wyzwaniem. To były czasy, gdy laptopy można było podzielić maksymalnie na dwie kategorie: biurowe i domowe. Co ciekawe, takie maszyny nie różniły się diametralnie od siebie - to były pojedyncze cechy w konstrukcji czy bardziej podkręcona specyfikacja, by komputer nie sprawiał problemów przy bardziej wymagających zadaniach. Sporo osób dysponowało więc dwoma maszynami - jedną w domu, a drugą w biurze - by oddzielić obydwa środowiska od siebie.

Mimo, że komputery udoskonalano pod wieloma względami, to raczej nikomu nie przyszło wtedy do głowy, że kilka lat później ten sam laptop będzie mógł pełnić tak wiele innych funkcji. Że będzie mógł szybko przeobrażać się z (mobilnego) biura w przenośne centrum rozrywki. I nie mówię tu o instalacji dodatkowych aplikacji, które odtwarzają filmy czy muzykę lub gry, lecz cechy samej maszyny. Laptopy zyskały dotykowe ekrany, które całkowicie zmieniają sposób interakcji z multimediami.

Zyskały rozbudowane zawiasy, które nie ograniczają ruchomości wyświetlacza - wychylenie ekranu do tego stopnia, że znajdzie się po drugiej stronie klawiatury było czymś niewyobrażalnym, a dzisiaj można z tego korzystać na co dzień. Takie rozwiązania oferują także kilka innych trybów, na przykład tryb prezentacji lub namiotowy, kiedy to ekran znajduje się bliżej użytkownika. Takie możliwości znacząco wpływają na to, jak postrzegamy dzisiaj laptopa i jeśli ktoś uparcie chciałby sięgnąć po inne określenie, to oczywiście może wtedy nazwać ten komputer tabletem. A czemu nie!

Czytaj dalej poniżej

Electrolux PerfectCare 900 lepsza niż suszenie na balkonie Paweł Winiarski

Cloud Backup - nazwa.pl udostępnia nową wersję usługi do tworzenia kopii zapasowych dokumentów Grzegorz Ułan

Podział na komputer do pracy i rozrywki zaciera się

Niezależnie od tego, po jaką nomenklaturę sięgniemy, niepodważalny jest fakt, iż laptop jest dzisiaj o wiele bardziej uniwersalnym narzędziem. Ten sam komputer, który będzie nam przez kilka godzin służył jako klasyczny laptop w działaniach biurowych i tym podobnych, po południu może stać się urządzeniem, po które z przyjemnością sięgniemy, gdy zapragniemy obejrzeć na kanapie Netfliksa czy zagrać w coś strategicznego z wykorzystaniem dotykowego ekranu. Różnica pomiędzy takim komputerem, Lenovo Yoga C940, a typowym tabletem jest taka, że do naszej dyspozycji jest naprawdę spory ekran i specyfikacja, która zapewni wydajność w nawet bardziej wymagających tytułach.

Specyfikacja, która sprosta wszelkim wymaganiom

Wewnątrz znajduje się bowiem procesor Intela i7 10. generacji, 8 GB pamięci RAM i aż do 512 GB pamięci na dysku SSD. W przypadku 14-calowej wersji dysponujemy ekranem o rozdzielczości 1920 na 1080 pikseli (Full HD) o jasności 400 nitów i wsparciem Dolby Vision lub panelem 3840 na 2160 pikseli, czyli Ultra HD i z certyfikatem VESA DisplayHDR™ 400 przy jasności 500 nitów. W parze z tak dobrym ekranem idzie odpowiednie nagłośnienie obsługujące dźwięk Dolby Atmos chociażby na Netflix. Warto dodać, że głośniki umieszczono w obudowie tak, by niezależnie od ustawienia laptopa, pozostawały one niezakryte i skierowane ku użytkownikowi. Osiągnięto to montując je w obrotowy soundbarze zaraz pod ekranem.

Dla osób ceniących sobie czas pracy na baterii rekomendowana jest wersja z rozdzielczością FHD, co przy 14 calach jest wartością zdecydowanie wystarczającą, ale przechylającą szalę czasu pracy na jednym ładowaniu z 10,5 h do nawet 18 h. Do dyspozycji użytkownika jest też technologia Rapid Charge, dzięki której szybko uzupełnimy brakującą energię - jeśli wyłączymy lub uśpimy komputer, to możliwe jest naładowanie rozładowanej baterii aż do 80% w ciągu zaledwie godziny.

Uniwersalność i wszechstronność dla każdego

Lenovo Yoga C940 w wersji 14” waży jedynie 1,35 kg, a kolejną cechą wpływającą na uniwersalność maszyny są porty, w jakie ją wyposażono. Możecie iść z duchem czasu i polegać na portach USB-C ze wsparciem dla USB 3.1 drugiej generacji, a co najważniejsze Thunderbolta 3 z PD i DP. Nie miejsce żadnych obaw, bo postawienie na nowoczesność, wcale nie spowodowało wyeliminowania klasycznych rozwiązań jak USB-A, z którego wciąż skorzystamy podłączając tradycyjne pendrive’y, nadajniki urządzeń bezprzewodowych jak mysz i klawiatura czy akcesoria typu drukarki. Nie chcecie nikomu przeszkadzać słuchając muzyki lub oglądając film? Możecie sięgnąć po swoje ulubione słuchawki, bo oczywiście że Lenovo Yoga C940 posiada złącze słuchawkowe 3,5 mm mini jack.

Mogłoby się wydawać, że tak wszechstronny komputer nie będzie oferował niczego więcej i tutaj mylicie się najbardziej. Po pierwsze, coś o czym często zapominamy, a o czym pomyślano za nas, to ochrona naszych danych i dostępu do nich. Hasła i PIN-y są skuteczne, ale mało przyjemne w użyciu, dlatego każda inna (bezpieczna) metoda jest mile widziana. Dlatego od razu, gdy tylko zacząłem przygodę z Lenovo Yoga C940 aktywowałem czytnik odcisku palca. Później za każdym razem, gdy będę wracał do laptopa będę mógł wykonać tylko jeden, mało angażujący gest, który sprawi, że w mgnieniu oka uzyskuję dostęp do swojego komputera. A to nie wszystko.

Bądź kreatywny albo relaksuj się w najlepsze. Jak najdłużej

Obudowa laptopa Lenovo skrywa jeszcze jedną niespodziankę. Niewielki slot mieści bowiem rysik, z którego możemy korzystać wykonując także te podstawowe czynności, ale przede wszystkim sięgniemy po niego, gdy będziemy chcieli wykonać odręczną notatkę, naszkicować coś albo zaznaczyć najważniejsze elementy na zrzucie ekranu przed wysłaniem e-maila. Taka wszechstronność okazuje się przydatna w codziennych obowiązkach i nie tylko, bo nawet nasze prywatne notatki możemy sporządzać w wersji cyfrowej, by mieć do nich dostęp na każdym innym urządzeniu. Pomoże w tym wiele różnych aplikacji, podobnie jak i tych, które będą służyć w przygotowywaniu profesjonalnych rysunków, projektów, szkiców czy animacji.

Zamiast dwóch komputerów dedykowanych różnym zastosowaniom, a w niektórych wariantach także dodatkowego urządzeniu w postaci tableta, wielu użytkowników może sięgnąć po jeden laptop 2 w 1, tak zwaną hybrydę. Dodatkowe możliwości Lenovo Yoga C940 usprawnią obowiązki w pracy, a po godzinach zapewni odpowiedni warunki do relaksu w każdej formie. Tej mniej lub bardziej aktywne - wszystko zależy od Was.

--

Materiał powstał we współpracy z marką Lenovo