Felietony

Czy Microsoft powinien wspomóc VLC na Kickstarterze? Nadchodzi wersja dedykowana Windows 8

Jan Rybczyński
Czy Microsoft powinien wspomóc VLC na Kickstarterze? Nadchodzi wersja dedykowana Windows 8
10

VLC przedstawiać chyba nikomu nie trzeba. To jeden z najbardziej wszechstronnych odtwarzaczy multimedialnych jaki istnieje. Radzi sobie z prawie każdym plikiem audio i wideo, dostępny jest na wszystkie trzy duże systemy operacyjne, jak również na urządzenia mobilne. Obok Firefoksa to jeden z najchęt...

VLC przedstawiać chyba nikomu nie trzeba. To jeden z najbardziej wszechstronnych odtwarzaczy multimedialnych jaki istnieje. Radzi sobie z prawie każdym plikiem audio i wideo, dostępny jest na wszystkie trzy duże systemy operacyjne, jak również na urządzenia mobilne. Obok Firefoksa to jeden z najchętniej używanych i najbardziej znanych projektów open source - obecnie jest zainstalowany na około stu milionach urządzeń, teraz trafił na Kickstarter. Zbiórka pieniędzy ma na celu stworzenie wersji VLC dedykowanej Windows 8 i dotykowej obsłudze. Będzie działać również na urządzeniach z procesorami ARM. Nowy system Microsoftu ma szansę na odtwarzacz z prawdziwego zdarzenia.

Jeden z powodów, dla którego tablety z Windows 8 są dla mnie atrakcyjne, to możliwość odtwarzania multimediów tak jak na laptopie - podłączam dysk zewnętrzny, pendrive, cokolwiek mam na komputerze będę mógł obejrzeć na tablecie. W przypadku iPada nie jest to takie bezproblemowe. Nie ma złącza USB, tylko dedykowany kabel, po którym można kopiować tylko za pomocą iTunes, na dodatek systemowy odtwarzacz odtwarza niewiele rodzajów plików wideo, a rozwiązania firm trzecich często nie wspierają polskich napisów, jeśli w ogóle jakiekolwiek napisy wspierają.

Pojawienie się wersji VLC dedykowanej Windows 8 bardzo ułatwiłoby odtwarzanie multimediów na mobilnych urządzeniach z interfejsem dotykowym, zwłaszcza na tych wyposażonych w procesory ARM, na których może być problem z zainstalowaniem kodeków w ten sam sposób co na zwykłych komputerach.

Do tego, powiedzmy sobie wprost, projekty VLC dla interfejsu Modern UI wyglądają rewelacyjnie. Wystarczy spojrzeć na zrzuty zamieszczone na stronie Kickstartera z okazji zebrania 70% koniecznych funduszy. Nie wiem jak wy, ale nigdy nie korzystałem dłużej z Windows Media Player i najnowszy system z Redmond tego nie zmienił. Oczywiście ze zwykłej wersji VLC, dostępnej dla Windows 7 i wcześniejszych można korzystać również na Windows 8, ale nie jest on ani zoptymalizowany pod kątem interfejsu dotykowego, ani nie uda się odpalić go w trybie Modern UI. Co bardziej istotne, nie da się go zainstalować na tabletach działających na procesorach ARM, z systemem Windows 8 RT - w tym celu aplikacja musi trafić do Windows Store.

Jeżeli chcecie wesprzeć VLC, zapraszam na stronę Kickstartera. W tym miejscu pojawia się pewne pytanie - VLC to projekt open source, jest dostępny za darmo i nie jest tworzony w celach zarobkowych. Jednocześnie jest to jeden z najlepszych odtwarzaczy na rynku. Windows 8 niewątpliwie zyska bardzo, bardzo dużo na pojawieniu się dedykowanej wersji VLC, a projekt potrzebuje środków, żeby się rozwijać. Czy nie byłoby dobrym posunięciem ze strony Microsoftu wesprzeć ten projekt? Stworzenie takiego odtwarzacza od zera kosztowałoby nieporównywalnie więcej, a 40 000 funtów, to wydatek na który firma z Redmond z pewnością może sobie pozwolić. Tak czy siak, do końca zbiórki zostało jeszcze 10 dni i brakuje 30%, jest więc spora szansa na to, że zbiórka zakończy się sukcesem, a tablety z Windows 8 RT staną się praktycznie bezkonkurencyjne jeśli chodzi o odtwarzanie multimediów.

Na zbiórkę trafiłem dzięki artykułowi w serwisie The Next Web.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu