Maciej Sikorski właśnie użył słowa tabu w tytule postu na Antyweb. Pierwszym efektem tego słowa jest wyłączenie reklam w danym poście, za chwilę p...
Maciej Sikorski właśnie użył słowa tabu w tytule postu na Antyweb. Pierwszym efektem tego słowa jest wyłączenie reklam w danym poście, za chwilę pewnie dostanę też ostrzeżenie od Google o tym, że reklamy na tej stronie (podstronie) przestaną być emitowane i mam kilka dni na naprawienie niewybaczalnego błędu jaki jest dyskusja o p... grafi.
Właściwie zastanawiam się jak więc można rozmawiać o seksie aby nie naruszyć regulaminu Google? Z tego co rozumiem "przedstawienie ludzkich zachowań seksualnych i nagości w sposób rozpustny" nie jest czymś nielegalnym. Szanuję zasady Google ale jest znacząca różnica między rozmową na temat tego "zjawiska" a prowadzeniem tego typu stron i umieszczaniem tego typu treści.
Najgorsze jednak jest to, że na moje pytania i wątpliwości właściwie nikt nie odpowie bo jak wiemy z Google się nie rozmawia, od Google dostaje się komunikaty i ostrzeżenia. Ścieżka odwoławcza praktycznie nie istnieje.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu