Miło widzieć, że polskie firmy są aktywne na targach. Wśród zagranicznych producentów nowych technologii, można było zobaczyć też stoisko Fibaro, na k...
[CEBIT 2015] Kolejny polski akcent - Fibaro pokazuje, jak powinien wyglądać "smart-home"
Miło widzieć, że polskie firmy są aktywne na targach. Wśród zagranicznych producentów nowych technologii, można było zobaczyć też stoisko Fibaro, na którym prezentowano możliwości produktów nastawionych na rynek "internetu rzeczy". Inteligentny dom według Fibaro to nie tylko miejsce funkcjonalne, ale także bardzo bezpieczne.
Rdzeniem inteligentnego domu Fibaro są urządzenia - Home Center 2 oraz Home Center Lite. Pierwsze z nich, większe jest okraszone także w nieco większą liczbę funkcji niż model Lite. Do braków względem "większej" wersji należą m. in. brak integracji z systemem alarmowym Satel, niemożność zastosowania sterowania głosowego Lili, brak programowania Lua, komunikacji VoIP i integracji z wideodomofonem. Obydwa sprzęty spinają cały ekosystem inteligentnego domu Fibaro i zarządzają każdym urządzeniem z osobna.
Inteligentne wtyczki, do których będziemy podpinać korzystające z elektryczności urządzenia nie tylko wyglądają ładnie, ale i analizują to, ile prądu zużywa podpięte do niej urządzenie i przekazuje te dane do centrali, gdzie dane można podejrzeć w aplikacji mobilnej w postaci przyjemnych dla oka grafik. Wall Plug potrafi także poinformować nas, że dane urządzenie nie działa lub jest włączone zbyt długo i tym samym marnujemy energię. Bardzo przydatne.
Dzięki inteligentnym czujnikom, system Fibaro poinformuje, jaka temperatura aktualnie panuje w Twoim domu z podziałem na pokoje. To zaś pozwoli na inteligentniejsze dobranie poziomu ogrzewania do aktualnych potrzeb oraz - co za tym idzie oszczędzenie pieniędzy. Parnerstwo Fibaro z takimi firmami, jak m. in. Danfoss, iRobot, czy Sonos pozwala na spięcie niemal wszystkich akcesoriów w domu.
Ponadto, system czujników ruchu pozwala na wykonanie predefiniowanej akcji podczas naszej nieobecności. Dajmy na to, jeżeli w pobliżu okna zostanie zarejestrowany ruch, kamera wykona odpowiednią akcję (np. zrobi zdjęcie złodziejowi wybijającemu szybę). Dzięki obsłudze języka Lua w Home Center 2 można ustalić praktycznie dowolną akcję znajdującą się w ramach obsługi smart-domu.
Nie bez znaczenia są także czujniki - dymu oraz zalania, które zarejestrują niebezpieczną sytuację i wykonają żądaną akcję - powiadomienie służb, czy też odcięcie urządzeń, które mogą spowodować jeszcze większe szkody.
Zaprezentowany został także całkiem nowy produkt Fibaro - Swipe, który pozwala na obsługę urządzeń podłączonych do centrali za pomocą gestów - ustalona w drodze konfiguracji komenda może wykonać jedną z kilku czynności, np. uzbroić alarm, zgasić światło lub zasunąć rolety. Działanie tej technologii sprawdziłem i owszem, to działa całkiem nieźle. Ale ja bym wolał sterować domem całkowicie za pomocą głosu, co w przypadku Fibaro też jest możliwe.
Stoisko Fibaro przyciągało mnóstwo gości i szczerze powiedziawszy nie jestem zdziwiony. Sam byłem pod niemałym wrażeniem tego, jak Polacy mocno zaakcentowali połączenie technologii z domem. Takie funkcje, jak wyłączenie zdefiniowanych wcześniej urządzeń po wykryciu, że wyszedłem z domu mogłoby być miłym udogodnieniem - sam potrafię kilkakrotnie sprawdzać, czy wszystko jest wyłączone, czy drzwi są zamknięte, itp. Wygoda, kontrola tego, co dzieje się w domu nawet wtedy, gdy tam mnie nie ma - to bardzo mi się podoba.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu