Odświeżenie wyglądu jednej z najpopularniejszych usług zawsze odbija się szerokim echem wśród użytkowników i mediów, dlatego wprowadzane zmiany muszą ...
Odświeżenie wyglądu jednej z najpopularniejszych usług zawsze odbija się szerokim echem wśród użytkowników i mediów, dlatego wprowadzane zmiany muszą być naprawdę dobrze przemyślane. Co więcej, bardzo często wprowadzane są one krok po kroku, by użytkownicy nie poczuli się zagubieni i nie opuścili serwisu. Jakie są szanse, że w przyszłości Twitter skorzysta z powyższego konceptu? Oceńcie to sami, ale ja muszę przyznać, że zrobiłoby się wtedy co najmniej ciekawie.
Jak twierdzi autor mockupu, nowy Twitter "nakręcany" byłby przez rozmowy, konwersacje użytkowników. Ogromną rolę odgrywałaby ciągła interakcja z użytkownikiem i celem było stworzenie środowiska, w którym ciągle by sie coś działo. Stawiałby zdecydowanie bardziej na multimedia, aniżeli statusy zawierające sam tekst. Sporą rolę odgrywałyby także odświeżane w czasie rzeczywistym infografiki i wykresy, które informowałyby o popularności utworu, filmiku czy profilu. Oglądając prezentację redesignu w formie wideo od razu rzuci nam się w oczy, że skupiono się przede wszystkim na wykonawcach muzycznych, jako przykładach akceleratorów życia w serwisie. Tak też z pewnością jest, ale dla jakiejś określonej grupy użytkowników - nie wszyscy przecież swoją aktywność na Twitterze opierają jedynie o tematykę muzyczną. Co wtedy?
Wizualnie mockup prezentuje się naprawdę dobrze. Miłe dla oka animacje, nieco większe i lepiej widoczne przyciski oraz całość nawiązująca do "spłaszczonego" interfejsu aplikacji mobilnych Twittera. Jeszcze nie wszystkich, ponieważ najprawdopodobniej dopiero na jesieni, niedługo po premierze iOS7 doczekalibyśmy się odświeżonej aplikacji Twittera wpasowującej się w nowy styl systemu iOS. Aplikacje na Windows Phone i Android już teraz wyglądałyby bardzo podobnie i fajnie byłoby zobaczyć ten sam trend na ekranie komputera.
Czy aktualna wersja Twittera spełnia Wasze oczekiwania? Przeglądając strumień można czasem odnieść wrażenie, że jest to wszystko odrobinę zbyt statyczne, ale czy pełne "fajerwerków" i "wodotrysków" MySpace nie jest lekką przesadą? W tym właśnie kierunku zmierzałby Twitter oparty o powyższy koncept i choć twierdzę, że sam interfejs prezentuje się zrzutach imponująco, to jednak w codziennym użytku mógłby okazać się problematyczny.
Źródło: TNW.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu