Mogłoby się wydawać, że określenie "lite" w kontekście Internetu mobilnego pożegnaliśmy jakiś czas temu. Nic bardziej mylnego - na pewnych obszarach d...
Mogłoby się wydawać, że określenie "lite" w kontekście Internetu mobilnego pożegnaliśmy jakiś czas temu. Nic bardziej mylnego - na pewnych obszarach dostępna jest jedynie sieć 2G, a budżetowe modele z systemem Android są jedynymi, na które mogą pozwolić sobie użytkownicy. Właśnie dla nich Facebook przygotował swoją nową aplikację.
Facebook Lite trafił już do Google Play i dostępny jest między innymi dla mieszkańców Wietnamu. Aplikacja powstała z myślą o warunkach opisanych we wstępie - mało wydajne urządzenia i zdecydowanie wolniejsza technologia przesyłania danych to naprawdę niekorzystne okoliczności dla rosnącej pod każdym względem aplikacji tego serwisu społecznościowego. Co prawda sięgnąć wtedy można po webową wersję Facebooka, ale w takiej sytuacji należałoby pożegnać się z powiadomieniami o nowych wiadomościach i innych aktywnościach.
Facebook zrobił więc wszystko, by aplikacja działała szybko i skutecznie. Instalacja trwa kilka sekund, a plik instalacyjny waży poniżej 1 megabajta. Wszystkie pobierane dane są maksymalnie kompresowane, a nawet i interfejs aplikacji przywodzi na myśl minimalizm. Potwierdzeniem tego minimalistycznego podejścia jest zakładka ustawień, które uproszczono wręcz do bólu, pozostawiając jedynie skróty do ustawień konta, języka, powiadomień, wielkości czcionki i jakości zdjęć. Bez problemu wyłączymy czat Facebooka, wymienimy wiadomości z innymi użytkownikami oraz opublikujemy post czy zdjęcie.
Pomimo ograniczeń regionalnych każdy chętny może sięgnąć po Facebooka Lite pobierając plik APK i instalując aplikację na swoim telefonie (co robicie naturalnie na własną odpowiedzialność). Brak limitów po stronie serwera oznacza, że Facebook nie ma nic przeciwko by użytkownicy z pozostałych krajów korzystali z lekkiej wersji aplikacji, przynajmniej na razie. Niedostępność w Google Play ma więc pozwolić na uniknięcie niepotrzebnego zamieszania.
Po kilkudziesięciu minutach z aplikacją jestem w stanie potwierdzić wszystkie zapowiedzi Facebooka - aplikacja uruchamia się i działa znacznie szybciej, a my nie tracimy wygodnego dostępu do serwisu. Dopóki Facebook nie zmieni swojej strategii i nie zablokuje aplikacji Lite poza wybranymi krajami, to właśnie ona może stać się dobrą alternatywą dla wielu zirytowanych ociężałością głównej aplikacji użytkowników mieszkających w Polsce i nie tylko.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu