Ericsson w lutym bieżącego roku przeanalizował ruch w sieciach mobilnych w sześciu europejskich krajach. W ten sposób powstał Mobility Report wskazują...
Co pożera nasze pakiety danych? Ericsson zbadał ruch generowany przez urządzenia mobilne
Ericsson w lutym bieżącego roku przeanalizował ruch w sieciach mobilnych w sześciu europejskich krajach. W ten sposób powstał Mobility Report wskazujący aplikacje, które generują największy transfer. Co zatem pożera nasze pakiety danych?
Mobility Report Ericssona to analiza ruchu sieciowego, która miała na celu wyłonienie tych aplikacji, które generują najwięcej danych. Okazuje się, że porównując pierwszy kwartał 2015 roku z analogicznym okresem rok wcześniej, zanotowano ogromny, bo aż 55-procentowy wzrost zużycia danych. Firma przewiduje, że do 2020 roku mobile będzie stanowił aż 60 proc. całego ruchu sieciowego. I trudno się z tym nie zgodzić, bo pakiety danych są coraz tańsze i większe, a ofert "bez limitu" przybywa.
Badanie przeprowadzono w sześciu krajach: Wielkiej Brytanii, Włoszech, Francji, Szwecji, Polsce i Rosji. W pięciu z nich pierwsze miejsce zajął YouTube, co chyba nie będzie dla nikogo zaskoczeniem. Znacznie bardziej ciekawa jest wysoka pozycja Facebooka. We Włoszech znalazł się on na pierwszym miejscu, w Wielkiej Brytanii i Francji na drugim, zaś w Polsce na trzecim. O ile pozycja YouTube'a jest zrozumiała, o tyle Facebook trochę zaskakuje. Co prawda, materiały wideo odgrywają tutaj coraz większą rolę, ale przy połączeniach GSM ich automatyczne odtwarzanie jest wstrzymane. Wniosków może być zatem kilka: albo zdjęcia i posty generują tak dużo ruchu, albo tak dużo czasu spędzamy na podwórku Zuckerberga.
Jeśli chodzi o Polskę, w pierwszej piątce znalazły się również przeglądarki: Chrome oraz ta domyślna z Androida. Pierwszą piątkę zamyka Google Maps. Okazuje się, że darmowa nawigacja w Polsce jest intensywnie eksploatowana i nie stanowi jedynie dodatku do smartfona, a raczej jedną z jego podstawowych funkcji. Potwierdza to Oliver Kanzi, prezes Ericssona w Polsce:
Polacy ciagle odkrywają urok aplikacji używanych na smartfonach. YouTube króluje w pięciu na sześć badanych krajów. Częste użycie Google Maps świadczy o bardziej użytkowym i darmowym niż czysto rozrywkowym wykorzystaniu mobilnych aplikacji. Domyślam się, że to aplikacja z której użytkownicy najczęściej korzystają przy planowaniu codziennych dojazdów.
Co ciekawe, w innych krajach Mapy Google już nie mają tak mocnej pozycji. Tam przewijają się głównie Snapchat, Instagram, Whatsapp i im podobne. We Francji piątą lokatę zajął nawet poczciwy e-mail. W Szwecji mocne czwarte miejsce trzyma Spotify. W Rosji natomiast w pierwszje piątce nie ma Facebooka - zastąpiły go Vkontakte i Odnoklassniki.
Pełny raport można pobrać z serwerów Ericssona.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu