Mówi się, że żaden z protokołów bezpieczeństwa nie jest idealny i pewnie nigdy się takiego nie doczekamy. Nie oznacza to oczywiście, że ich autorzy powinni spocząć na laurach i zaprzestać prac dalszymi pracami mającymi na celu poprawienie bezpieczeństwa sieci. Taką ma być następca czternastoletniego WPA2, zapowiedziany właśnie przez Wi-Fi Alliance protokół WPA3.
Jak stowarzyszenie zakomunikowało na tegorocznych targach CES w Las Vegas, nowa wersja protokołu bezpieczeństwa powstała na bazie informacji uzyskanych po znalezieniu luk i słabości WPA2. Uchroni on użytkowników sieci (oraz same sieci) przed atakami typu brute force, które po kilku próbach logowania zostaną zablokowane. Połączenia między routerem a innym urządzeniem będzie szyfrowane indywidualnie – oznacza to szyfrowanie połączeń między każdym urządzeniem a routerem oraz punktem dostępowym (co ważne – również w sieciach otwartych), nowy protokół bezpieczeństwa WPA3 obsłuży ponadto nowy, połączony z CNSA 192-bitowy pakiet zabezpieczeń. Pomocnym może okazać się również opcja dzięki której do konfiguracji WiFi zewnętrznego urządzenia użyjemy sprzętu mobilnego. Jak rozumiem ma to ułatwić proces podłączania.
Gdyby ktoś nie pamiętał, wspomniane na początku Wi-Fi Alliance to stowarzyszenie, w skład którego wchodzą przedstawiciele takich firm, jak Apple, Microsoft czy Intel. WPA3 ma być udostępniony jeszcze w tym roku.
Więcej z kategorii Bezpieczeństwo:
- Aplikacja LastPass śledzi użytkowników na Androidzie. Czy jest się czego obawiać?
- LastPass z kluczową funkcją tylko dla płacących użytkowników. Jakie są alternatywy?
- Patryk Vega, polski komunikator i Mosad. Co tu się w ogóle wydarzyło?
- Hakerzy chcieli zatruć wodę. Powstrzymano ich w ostatniej chwili
- Kod źródłowy Cyberpunk 2077 w rękach hakerów. Grożą jego publikacją