Felietony

Odczarujmy trochę sprzedajemy.pl – to serwis z ogłoszeniami, który ma silną konkurencję w Polsce.

Grzegorz Marczak
Odczarujmy trochę sprzedajemy.pl – to serwis z ogłoszeniami, który ma silną konkurencję w Polsce.
Reklama

Jeśli przed startem miałem wątpliwości, czym tak naprawdę będzie sprzedajemy.pl, to po premierze serwisu mam już zupełną jasność. Jest to klasyczny s...


Jeśli przed startem miałem wątpliwości, czym tak naprawdę będzie sprzedajemy.pl, to po premierze serwisu mam już zupełną jasność. Jest to klasyczny serwis z ogłoszeniami mocno nastawiony na lokalny rynek i usługi. Początkowo tak jak pewnie każdy dałem się złapać na myślenie o konkurencji w stosunku do Allegro, mówiono przecież o uproszczeniu w dodawaniu przedmiotów do serwisu czy też super bezpiecznym rozwiązaniu. Teraz okazuje się, że tym super bezpieczeństwem jest po prostu brak obsługi i jakiejkolwiek odpowiedzialności za transakcje pomiędzy użytkownikami (tak jak w klasycznym serwisie z ogłoszeniami). To tak jakby o basenie bez wody napisać, że jest bezpieczny, bo nikt w nim nie utonął.

Reklama

Kiedy więc już odpuścimy sobie porównywania do Allegro czy innych serwisów aukcyjnych, możemy popatrzeć na to przedsięwzięcie z innej perspektywy., a jest nią rynek serwisów z ogłoszeniami w Polsce, gdzie jest bardzo silna konkurencja. Wspomnieć tutaj należy o takich serwisach jak gratka.pl, olx.pl, Gumtree.pll, Szerlok.pl , Favore.pl i wielu innych. Aby pojawi się w tym gronie trzeba móc pochwalić wynikiem na poziomie minimum 1 miliona RU miesięcznie.

Widać, więc że jest to mocno stojąca na nogach konkurencja. Sprzedajemy.pl wprawdzie na starcie ma 7 tysięcy ogłoszeń (okupionych, co prawda kilkudziesięcioma tysiącami PLN) ale nad zasięgiem będzie musiało mocno popracować czytaj wydać jeszcze sporo pieniędzy. Konkurs motywujący ludzi do dodawania ogłoszeń już się skończył i teraz trzeba będzie powalczyć o użytkownika bardziej klasycznymi metodami.

Zasięg w tego typu serwisach jest kluczowy, ponieważ to od niego zależy, w którym serwisie użytkownik zdecyduje się wystawić swoje ogłoszenie.

Skąd marzenia o sukcesie sprzedajemy.pl?
Łatwo się tego domyślić, jednym z światowych liderów, jeśli chodzi o serwisy z ogłoszeniami jest Craigslist. Brutalnie prosty a jednak skuteczny – znalazł sobie miejsce na rynku pomiędzy takimi gigantami jak eBay czy Amazon i dzielenie się trzyma.

Innym równie inspirującym przykładem może być francuski Leboncoin.fr, który w ciągu kilku lat przebił zasięgiem francuski eBay a w 2010 roku był wyceniany na 400 milionów EUR osiągając przychody na poziomie 16 milionów EUR.

Sprzedajemy chwyta się, więc (i słusznie) hasła pod tytułem „prosta obsługa” i tutaj należy przyznać, że faktycznie proces dodawania ogłoszenia jest relatywnie mało skomplikowany (relatywnie, dlatego bo porównuję go do innych serwisów z ogłoszeniami a nie do Allegro)

Tak samo zresztą jak obsługa całego serwisu, które sprowadza się do przejścia przez kategorię lub znalezienia szukanego ogłoszenia przez wyszukiwarkę. Jeśli chodzi o interfejs użytkownika czy też estetykę portalu moim zdaniem nie ma się czego czepiać. Choć niektórzy czytelnicy Antyweb dość szybko zauważyli dość duże podobieństwo strony pojedynczego ogłoszenia do tego, co prezentuje u siebie Szerlok.pl (no ale może to taki standard w tej kategorii serwisów).

Reklama

Jakie jeszcze argumenty ma w zanadrzu sprzedajemy.pl ? Prosta integracja z Facebookiem wygląda dobrze, ale nie wydaje mi się, aby w obecnej sytuacji mogła być specjalnie znacząca. Zakładam, że przeciętny użytkownik ma w granicach 100 znajomych. Ilu z nich będzie zainteresowane wystawionym przedmiotem lub też wystawieniem czegoś od siebie na sprzedajemy.pl?

Nie przesądzałbym jednak już teraz o sukcesie czy tez porażce Sprzedajemy.pl. Wprawdzie konkurencja jest dość silna ale z odpowiednią wiedzą i zasobami (które jak przypuszczam mają właściciele) można próbować się przebić do pierwszej 10 serwisów ogłoszeniowych w Polsce. O pierwszej piątce na razie nie wspominam, bo są tam bardzo duzi zawodnicy, którzy wiedzę już nabyli i są dochodowi.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama