Niektórzy twierdzili, że Japończycy nie mają już nic do powiedzenia w temacie gier. Tymczasem rok 2017 udowadnia, że to nieprawda, a produkcje z Kraju Kwitnącej Wiśni wciąż mogą być świetne.
Nioh, Nier: Automata, Persona 5, Resident Evil 7, Yakuza 0, Nintnedo Switch, nowa Zelda – a mamy dopiero koniec kwietnia. Japonia w tym roku rządzi na rynku gier w zasadzie niepodzielnie i…bardzo się z tego cieszę!
Więcej z kategorii AntywebTV:
- PlayStation 5 po dwóch miesiącach. Wady i zalety konsoli - czy warto ją kupić?
- TOP 5 najlepszych smartfonów w cenie do 2000 złotych. Oto nasze typy
- Motorola Moto G9 Plus - recenzja. Niedrogo i solidnie
- OnePlus 8T - test, recenzja i opinia. Czy te smartfony mają jeszcze sens?
- PlayStation 5, Xbox Series X, Xbox Series S - trzy konsole, trzy opinie. Która dla kogo?