Mówi się, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Byłem więc bardzo ostrożny, kiedy trafiłem na aplikację Agent, która łączy w sobie 5...
Oszczędny interfejs apki zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. W menu głównym wybieramy naszego "agenta", czyli określoną funkcję. Na ekranie pojawia się nowe menu, podzielone w każdym przypadku na: zakładkę z informacjami opisującymi działanie wybranego przez nas "segmentu" aplikacji, panel konfiguracyjny oraz status aktywności aplikacji. Nawet jeśli do końca nie wiecie, w jaki sposób można wykorzystać danego "agenta", interfejs apki skonstruowano w taki sposób, że już po chwili będziecie wiedzieć, czy dane narzędzie będzie dla was przydatne.
Pierwszy "agent" pozwala wydłużyć żywotność naszej baterii, kiedy ta znajduje się już na wyczerpaniu, a my wciąż potrzebujemy telefonu. Ustawiamy tu próg procentowy, od którego aplikacja ma między innymi wyłączyć auto synchronizację, przyciemnić ekran lub wyłączyć Bluetooth, Wi-Fi czy transmisję danych. Małym minusem jest resetowanie naszych preferencji po wyłączeniu "agenta" odpowiedzialnego za baterię. Z drugiej strony, jeśli raz ustawimy wszystko według własnych potrzeb, nie będziemy tak naprawdę musieli wyłączać tej funkcji.Kolejna zakładka to "sleep". Tu możemy zdefiniować, w jakich godzinach telefon ma zostać wyciszony tak, aby nie zakłócać naszego snu. Jest tu również funkcja, która marzyła mi się nie od dzisiaj, a mianowicie możliwość zdefiniowania telefonów, które mogą nas obudzić. Dzięki temu spokojnie możemy się zdrzemnąć podczas oczekiwania na ważne połączenie. Mamy wtedy pewność, że nikt poza pożądanymi osobami nie zakłóci naszego snu. Dodatkowo możemy również skonfigurować aplikację w taki sposób, aby automatycznie wysyłała sms do osoby dzwoniącej z pytaniem, czy jest to pilny telefon. Osoba, odpisując na niego odpowiednim hasłem, automatycznie uruchomi w telefonie dzwonek, który będzie mógł nas obudzić. Budzenie będzie również możliwe, jeśli wybierzemy funkcję pozwalającą dodzwonić się do nas osobie, która w ciągu 5 minut zadzwoni więcej niż 2 razy.
Ostatnim dostępnym "agentem" jest funkcja "Meeting". Dzięki niej apka synchronizuje się z naszym kalendarzem i automatycznie wycisza nasz telefon w trakcie ustalonych w nim spotkań. Tu również możemy zdefiniować wyjątki tak, aby określone osoby mimo wszystko mogły się z nami skontaktować. Podobnie jak w przypadku budzenia, istnieje również możliwość automatycznego przesłania smsa z pytaniem, czy telefon jest na tyle ważny, że powinniśmy skontaktować się natychmiastowo.
Agent sprawdził się w moim przypadku zaskakująco dobrze. Naprawdę nie spodziewałem się, że połączenie pięciu różnych aplikacji może wypaść tak dobrze. Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić, jak działają jej funkcje, które możemy wykorzystać w samochodzie, jednak już sama możliwości wyciszania telefonu podczas snu i spotkań oraz tryb oszczędzania baterii usatysfakcjonowały mnie na tyle, że pozwalam sobie wystawić aplikacji pozytywną ocenę. Dajcie znać, jeśli korzystacie z Agenta w samochodzie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu