Motoryzacja

Toyota Corolla 2023 – analiza. Mocniejsze hybrydy, 10,5-calowy wyświetlacz systemu inforozrywki

Tomasz Niechaj
Toyota Corolla 2023 – analiza. Mocniejsze hybrydy, 10,5-calowy wyświetlacz systemu inforozrywki
92

Początkiem 2023 roku na drogi wjedzie odświeżona Toyota Corolla, aktualnie niekwestionowany lider sprzedaży w Polsce. Samochód doczeka się delikatnego „liftu” stylistyki, otrzyma mocniejsze napędy hybrydowe, a we wnętrzu pojawi się dużo nowocześniejszy system inforozrywki z wyraźnie większym ekranem o przekątnej 10,5 cala. Jest to więc dobra okazja do analizy powodów tak dużej popularności Corolli m.in. w Polsce.

Toyota Corolla dotychczas dostępna była w trzech rodzajach nadwozia: hatchback, sedan oraz praktyczne kombi (Touring Sports). Jeszcze w tym roku dołączy do niej Corolla Cross czyli SUV. I to właśnie z tej ostatniej odmiany dużo zostanie „przeniesione” do klasycznych odmian Corolli. W zasadzie wszystkie nowości (o których pisaliśmy już początkiem czerwca), o których dziś będzie mowa zobaczymy już w Corolli Cross właśnie.

Toyota Corolla 2023 – zmiany

Trzeba naprawdę uważnie się przyglądać, by spostrzec różnice w stylistyce obecnie oferowanej Toyoty Corolli względem wersji, która ma wejść na rynek w 2023 roku. Delikatnie inne wzornictwo reflektorów (przednich i tylnych), a także symboliczne zmiany w zderzakach czy przednim grillu. Nie powinno to być zaskoczeniem, bo nawet dziś Corolla wygląda atrakcyjnie i po prostu ciekawie i to pomimo tego, że tak dużo jej jeździ po naszych drogach.



Corolla Sedan wciąż wyraźnie odcina się od odmian hatchback oraz kombi (Touring Sports). Ma to być propozycja dla klientów oczekujących bardziej klasycznej stylistyki i wydaje się, że to zadanie spełnia należycie.




Mocniejszy napęd hybrydowy 5. generacji

Obecnie oferowana Toyota Corolla 2019/2020/2021/2022 mogła być napędzana przez jeden z sześciu układów napędowych:

  • 1.2 Turbo (116 KM) z manualną skrzynią biegów,
  • 1.2 Turbo (116 KM) z automatyczną skrzynią Multidrive S,
  • 1.5 VVT-i (125 KM) z manualną skrzynie biegów (zastąpił 1.6 Dual VVT-i 132 KM),
  • 1.5 VVT-i (125 KM) z manualną skrzynie biegów (zastąpił 1.6 Dual VVT-i 132 KM),
  • 1.8 Hybrid (122 KM) z e-CVT,
  • 2.0 Hybrid (180/184 KM) z e-CVT.

Sedan zwyczajowo nie miał dostępnej wersji 1.2 Turbo ani też 2.0 Hybrid. Kombi i hatchback z kolei miały obydwie hybrydy, ale bez wolnossących jednostek 1.5/1.6 l. W kontekście Corolli 2023 Toyota póki co mówi wyłącznie o układach hybrydowych, w których zaszły istotne zmiany.

  • Corolla 2023 1.8 Hybrid (122 -> 140 KM) z e-CVT,
  • Corolla 2023 2.0 Hybrid (180/184 -> 196 KM) z e-CVT.

Przede wszystkim podniesiono moc: 1.8 Hybrid ma teraz 140 KM w miejsce dotychczasowych 122 KM. Zużycie paliwa ma być identyczne, co oznacza że można liczyć na naprawdę świetne rezultaty, szczególnie w mieście. Miałem okazję testować wersję Touring Sports z takim układem napędowym i uzyskanie 3,5 l/100 km w ruchu miejskim nie stanowiło wielkiego wyzwania:

Choć wysokie osiągi nie są priorytetem w przypadku 1.8 Hybrid, to jednak mocniejszy, 140-konny napęd ma oferować sprint do 100 km/h krótszy o 1,7 sekundy i wynosić ma 9,2 s. Zobaczymy jak wyglądać będzie rzeczywistość, bo obecną generacją trudno było uzyskać deklaracje producenta:

Wzrost mocy ma dotyczyć również Corolli 2023 w wersji 2.0 Hybrid, która ma teraz mieć 196 KM zamiast obecnie oferowanych 180/184 KM. Ma się to przełożyć na przyspieszenie lepsze o około 0,5 sekundy, czyli sprint do 100 km/h w 7,5 sekundy. Obecna Corolla TS 2.0 Hybrid oferuje następujące osiągi:

Istotniejszą zmianą będą jednak modyfikacje w sposobie zarządzania działaniem układu napędowego. Wspominałem już o tym przy okazji Corolli Cross. Chodzi o to, że szczególnie w wersji 2.0 Hybrid, osiągnięcie niskiego zużycia paliwa w mieście było stosunkowo trudne, co było spowodowane zestrojeniem całego układu napędowego. Teraz ma ono bardziej przypominać styl funkcjonowania znany z 1.5 Hybrid (w Yaris). Nowy napęd ma lepiej reagować na ruchy prawej stopy kierowcy, a jednocześnie ma oferować niższe zużycie paliwa (o około 0,1-0,2 l/100 km) dzięki mocniejszemu i lżejszemu (nawet 18 kg) akumulatorowi litowo-jonowemu.

Zakładam więc, że uzyskanie Toyotą Corollą 2.0 Hybrid w mieście zużycia w okolicach 3,7 l/100 km będzie możliwe.

Odświeżone wnętrze

Najważniejsze zmiany we wnętrzu Toyoty Corolli dotyczą systemu inforozrywki z dużym, bo 10,5-calowym ekranem z Toyota Smart Connect (Pro). Dla większości było oczywiste, że system, z jakim Corolla została wypuszczona na rynek w 2019 roku wyglądał… przestarzale, delikatnie mówiąc. Już jednak w ostatnim czasie dało się zamówić Corollę z Toyota Smart Connect (Pro) z odświeżonym i dużo bardziej estetycznym interfejsem. Widać go na filmie z przejazdu po mieście Corollą 1.8 Hybrid.

Toyota Corolla 2020
Toyota Corolla 2020

Toyota Corolla 2022
Toyota Corolla 2022
System inforozrywki w Toyocie Corolli Cross

Zmianie ulegnie też zestaw wskaźników kierowcy. Dotychczas był tam umieszczony wyświetlacz 4,2- lub 7-calowy, a po bokach znajdowały się tradycyjne „zegary”, np. obrotomierz. Corolla 2023 będzie miała (od wersji Comfort) 12,3-calowy wirtualny zestaw wskaźników z wieloma widokami i możliwością dopasowania zawartości i stylu do preferencji kierowcy. To ten sam zestaw, który będzie miała Corolla Cross.

Corolla 2020
Corolla Cross 2023

Nowy zestaw systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy Toyota T-Mate

Już Corolla 2019 wyposażona była w całkiem bogaty zestaw systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Układ ostrzegający o ryzyku kolizji wraz z awaryjnym hamowaniem, wykrywanie pieszych i rowerzystów, asystent pasa ruchu, system monitorowania martwego pola i ruchu poprzecznego, automatyczne światła drogowe. Toyota Corolla potrafiła też samodzielnie jechać w korku i na autostradzie (adaptacyjny tempomat wraz z asystentem utrzymania na zajmowanym pasie ruchu), był obecny też asystent parkowania.

Asystent jazdy w korku nie jest może na poziomie, który znamy z aut premium, ale wystarczy do tego by odpocząć w gęstym korku miejskim czy wspomóc się podczas monotonnej jazdy na autostradzie.

Corolla na rok 2023 otrzyma ten sam zestaw funkcji (T-Mate), którą zobaczymy w Corolli Cross, a będzie to ewolucja obecnie dostępnych rozwiązań. Główne różnice sprowadzają się do tego, że systemy będą reagować w kilku dodatkowych scenariuszach:

  • ograniczenie przyspieszenia przy małych prędkościach (przypadkowe, mocne wciśnięcie pedału gazu),
  • asystent skrzyżowań (np. lewoskręt/prawoskręt i niezauważenie pieszego na przejściu),
  • korekta w układ kierowniczy na wypadek mocnego zjechania na przeciwległy pas ruchu,
  • system redukcji prędkości w zakrętach (najpewniej chodzi o tempomat),
  • układ ostrzegający o nieroztropnym otwarciu drzwi wprost pod nadjeżdżający inny pojazd,
  • przypomnienie o pozostawieniu „czegoś” na tylnych siedzeniach przy wyjściu z auta.

Żaden z tych systemów nie jest nowością w branży (ostrzeganie o nieroztropnym wyjściu z auta ma choćby (Octavia), ale dobrze, że pojawią się one w aucie segmentu C, szczególnie że najpewniej większość będzie w standardzie, tak jak ma to miejsce w przypadku Yarisa.

Toyota Corolla 2023 będzie też miała dostępny wyświetlacz przezierny (HUD) prezentujący dane bezpośrednio na przedniej szybie (w kolorze i dużej rozdzielczości), ale niestety – wg obecnego cennika – będzie on dostępny tylko w wersji GR Sport+ Dynamic.

Cennik

Został już opublikowany cennik Corolli 2023 w wersji hatchback. Póki co (dane na czerwiec 2022) ceny rozpoczynają się od ~115 tys. zł za Corollę 1.8 Hybrid 140 KM. Obecnie oferowana Corolla Hatchback dostępna jest wyłącznie w odmianie Comfort + Tech i tylko w wersji 1.8 Hybrid 122 KM i w takiej konfiguracji jest wyceniona na ~117 tys. zł. Za analogicznie nazwaną wersję Comfort + Tech Corolli 1.8 Hybrid póki co trzeba dać ~122 tys. zł, choć oczywiście wyposażenie nowszego modelu jest nieco lepsze (choćby wspomniane systemy bezpieczeństwa).

Skąd wynika sukces Corolli?

Na pierwszy rzut oka, wysoka pozycja Toyoty Corolli w rankingach sprzedaży może być zaskakująca. Stosunkowo mała paleta jednostek napędowych, brak napędu na cztery koła, do niedawna jeszcze mocno „wczorajszy” system inforozrywki, niewielkie możliwości personalizacji. Wystarczy jednak na ten samochód spojrzeć z perspektywy ceny. Wersję hybrydową otrzymamy w cenie około 120 tys. zł (stan na czerwiec 2022) i to całkiem dobrze już doposażoną (większość dodatków, a w tym systemów bezpieczeństwa jest obecna). Wyposażenie jest wystarczająco bogate, jakość wykończenia jest „OK” jak na ten segment (są auta lepsze w tym zakresie, ale też nie ma na co narzekać), a właściwości jezdne spełniają oczekiwania. Najważniejsi rywale są po prostu drożsi, choć często też bardziej zaawansowani (np. Skoda Octavia).

Niezwykle dużo Corolli, szczególnie hybrydowych, jeździ jako „TAXI”. Przestronne wnętrze odmiany Touring Sport, oszczędny napęd (zwykle średnie zużycie paliwa kierowcy podają w okolicach 4 l/100 km z miejskiej, spokojnej jazdy), a także wysoki poziom bezobsługowości to z punktu widzenia tych zastosowań wystarczający zestaw argumentów.

Nowa Toyota Corolla 2023 będzie więc małą ewolucją obecnego samochodu, która poprawi w zasadzie jedyną, istotną z punktu widzenia klientów, słabą stronę tego auta: system inforozrywki. Mocniejsze hybrydowe układy napędowe będą miłym dodatkiem, co poprawi dynamikę jazdy szczególnie na drogach szybkiego ruchu.





Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu