Mobile

Przerażający raport. Więcej czasu ze smartfonem to większe prawdopodobieństwo myśli samobójczych

Krzysztof Rojek
Przerażający raport. Więcej czasu ze smartfonem to większe prawdopodobieństwo myśli samobójczych
5

Według badaczy 10 lat istnienia smartfonów doprowadziło do faktu, żę prawie połowa młodych ludzi boryka się z problemami psychicznymi. Co można z tym zrobić?

To, że urządzenia elektroniczne mają bezpośredni wpływ na naszą psychikę, wiadomo nie od dziś. Nie mówię tu już o kwestii wystawienia na działanie ekranu (co też ma swoje skutki) ale o tym, jak zmieniło się nasze życie i nawyki, kiedy upowszechniły się smartfony oraz powszechny stał się dostęp do szerokopasmowego internetu. Zmianie uległo to zarówno skąd czerpiemy treści i ile czasu spędzamy na cyfrowej rozrywce. Dziś spędzenie kilku godzin on-line nie jest jakimś niesamowitym wyczynem, jednak przez popularność takiej formy spędzania czasu wszyscy nieco przymknęliśmy oczy na to, z jakimi problemami może się to wiązać.

Raport Sapien Labs nie pozostawia wątpliwości - smartfon zdecydowanie wpływa na nasz umysł

Sapien Labs to zespół specjalistów z różnych dziedzin, którzy badają to, w jaki sposób technologia i zjawiska społeczne oddziałują na umysł człowieka. Ich ostatni raport Mental State of the World porusza bardzo istotną kwestię. Według danych z ostatniej dekady, od 2010 roku możemy obserwować stały trend dotyczący pogarszania się zdrowia psychicznego osób pomiędzy 18 a 24 rokiem życia. Z raportu możemy wyczytać, że dziś prawie 44 proc. osób w tym wieku na pytanie o swój stan psychiczny przyznała się do problemów, z których największym jest stres, podczas gdy w 2010 r. był to zaledwie nikły odsetek badanych. Oczywiście, takie zjawisko może być spowodowane wieloma czynnikami, w tym chociażby sytuacją socjoekonomiczną młodych osób, ale fakt, że trend ten został zaobserwowany po przeanalizowaniu wyników z 34 krajów, pozwala sądzić, że przyczyna zjawiska jest bardziej globalna.

Dla badaczy powodem takim jest rosnąca popularność smartfonów i dostępu do sieci. Jak wspominają, przed erą smartfonów liczba osobistych interakcji młodych ludzi ze znajomymi i członkami rodziny wynosiła 15 do 25 tysięcy godzin. Teraz ta wartość zmniejszyła się drastycznie - 1,500 tys. do 5 tys. godzin. Jeżeli przy użyciu naszego smartfona spędzamy 7-10 godzin online dziennie, naturalnym jest, że czasu na inne aktywności pozostaje już niewiele. To z kolei może prowadzić do wystąpienia następujących symptomów jak obsesyjne, dziwne lub niechciane myśli‎, problem z poczuciem własnej wartości i pewność siebie‎, poczucie oderwania od rzeczywistości‎, strach i niepokój‎ czy nawet myśli samobójcze.

Warto korzystać z narzędzi, które mamy

Oczywiście - każda osoba jest inna i na każdego z nas to, co przeżywamy, oddziałuje w inny sposób. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że zespół symptomów które wskazali badacze wymyka się klasyfikacji i nie jest przypisany do żadnego konkretnego schorzenia/zaburzenia psychicznego. To pokazuje, że pomimo, iż smartfony są z nami już ponad dekadę, ich wpływ na nasza psychikę wciąż pozostaje w dużej mierze nieznany. Ze zdrowiem psychicznym nie ma co jednak żartować i jeżeli czujemy, że coś może być nie tak, to warto skorzystać z narzędzi, które i tak mamy przecież pod ręką. Zarówno Google i Apple w swoich systemach operacyjnych zintegrowały kompleksowe narzędzia pozwalające nie tylko mierzyć to, jak korzystamy z urządzenia, ale też - ograniczać to na nasze życzenie.

Wiem, że samoograniczenie korzystania ze smartfona może być trudne, ale jeżeli czujemy trudność w odstawieniu telefonu na bok, może to sugerować, że sami zaczynamy mieć z tym jakiś problem. Dzisiejsze treści w mediach społecznościowych, usługach VOD i na innych platformach są tak zaprojektowane, żeby, bazując na biologicznych zależnościach, jak najmocniej i najskuteczniej przyciągnąć naszą uwagę. FOMO to więc tylko jedno ze zjawisk, które towarzyszy telefonowemu detoksowi. Patrząc na to, że wciąż tylko powierzchownie zbadaliśmy wpływ smartfona na nasz umysł, być może warto się zastanowić, czy nie warto skorzystać z tych narzędzi z wyprzedzeniem, zanim coś się stanie.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu