Mobile

Samsung nabija się z Apple przed premierą. Ile razy to już przerabialiśmy?

Krzysztof Rojek
Samsung nabija się z Apple przed premierą. Ile razy to już przerabialiśmy?
23

Samsung po raz kolejny żartuje sobie z Apple. Jednak po serii wpadek te żarty już przestały śmieszyć.

Patrząc po tym, jak wielkim w skali światowej biznesem jest produkcja smartfonów, nietrudno się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że kiedy na stole leżą olbrzymie pieniądze, warto rozważyć każdy sposób by przyciągnąć do siebie klienta. Dlatego też na przestrzeni lat obserwowaliśmy wiele ciekawych i innowacyjnych strategii marketingowych - od Apple które udaje, że konkurencja w ogóle nie istnieje, po Xiaomi, które na każdej prezentacji porównuje swoje smartfony do konkurencji pod kątem każdego elementu specyfikacji. Jednocześnie jednak, żaden z producentów nie decyduje się na bezpośrednie uderzenie w konkurencje i nie opiera na tym swojej strategii marketingowej. No, chyba że mówimy o Samsungu.

W najnowszej reklamie Samsung śmieje się z Apple. Znowu wyjdzie mu to bokiem?

Najnowsza reklama koreańskiej marki została wypuszczona teraz nie przez przypadek. Do premiery nowych iPhone'ów został niecały tydzień, więc Samsung zdecydowanie chce zyskać trochę PR'owych punktów w nowej kampanii. Kampanii, która w bardzo mało wysublimowany sposób próbuje przekonać konsumentów, że Samsung Galaxy Z Flip i Galaxy S 22 Ultra są lepsze niż cokolwiek, co pokaże na swojej premierze Apple.

https://www.youtube.com/watch?v=PS6NphFS_YY&feature=emb_title

I o ile taki prztyczek w nos Apple nie jest niczym złym w mojej opinii (no, może promowaniem Galaxy S22 Ultra za pomocą 108 Mpix aparatu który jest w wielu smartfonach), to oglądając to nie mogłem pozbyć się wrażenia, że ta reklama, podobnie jak wiele innych w przypadku Samsunga, zestarzeje się bardzo źle.

Chodzi mi tu o to, że Samsung ma długą i bogatą historię naśmiewania się z Apple, przy czym każda z takich reklam kończyła się tym, że koreańska firma... robiła dokładnie to, z czego się naśmiewała. Przykładów można mnożyć. W tej reklamie Samsung naśmiewa się z braku gniazda jack i notcha. Dziwnym trafem po wypuszczeniu tej reklamy smartfony z serii A bardzo szybko zaadaptowały notcha, a niektóre serie, jak Samsung M23 mają go do dziś. Co więcej  - pokażcie mi flagowy model marki, który dziś może pochwalić się złączem słuchawkowym.

 

Dokładnie ta sama sytuacja była z ładowarkami. Chyba nie muszę przypominać, jaki post z fanpage'u marki został bardzo szybko usunięty.

I niestety, obawiam się, że po tylu wpadkach, reklamy Samsunga celujące w Apple przestały być już tak zabawne i raczej przestały też przekonywać klientów. Samsung sam jest sobie winny, ponieważ wypuszczając reklamę musiał wiedzieć, że za chwilę zrobi to samo (no, chyba że decyzje w firmie podejmowane są z dnia na dzień). Jak to ma się do zestawienia Flipa z iPhone'm? Cóż, to pokażą statystyki sprzedanych urządzeń. Jestem przekonany, że pomimo, iż zarówno S22 Ultra jak i Flip to świetne smartfony, co mogę potwierdzić, to ich łączna sprzedaż nie przebije pojedynczego modelu dowolnego iPhone'a z serii 14.

Na co więc warto bardziej czekać?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu