Tesla

Nadchodzi era robotów. Humanoidalny bot od Tesli po raz pierwszy zaprezentowany na scenie

Patryk Koncewicz
Nadchodzi era robotów. Humanoidalny bot od Tesli po raz pierwszy zaprezentowany na scenie
11

Humanoidalny bot Tesli nareszcie zaprezentowany. Optimus po raz pierwszy wszedł na scenę o własnych siłach podczas eventu Tesla AI Day.

Widzieliśmy już zapowiedzi, grafiki koncepcyjne i wstępną specyfikację. Tesla od początku roku podgrzewała atmosferę przed oficjalną prezentacją inteligentnego robota rodem z filmów sci-fi. I oto w końcu jest! Maszyna, która może być zalążkiem zupełnie nowej ery, pozostającej dotychczas jedynie w sferze wyobraźni. Elon Musk nareszcie pokazał TeslaBota! Poznajcie prototypową wersję Optimusa.

Hello world!

Dzisiejszej nocy odbyła się konferencja Tesla AI Day, poświęcona zagadnieniom związanym z przyszłością sztucznej inteligencji. Firma najbogatszego człowieka świata przez lata doskonaliła AI w autonomicznych samochodach i w końcu przekuła doświadczenia w produkt, który może niebawem zrewolucjonizować branżę tech. Mowa oczywiście o Optimusie, czyli autonomicznym humanoidalnym robocie, po raz pierwszy zaprezentowanym podczas tegorocznej odsłony eventu.

Próżno szukać tam fajerwerków w stylu Apple. Ot zwykła czarna scena i trójka konferansjerów – w tym sam Elon Musk – otwierająca drzwi przed gwiazdą wieczoru. Jednak w tym wypadku produkt bronił się sam, bo nie ma co ukrywać, że bot od Tesli robi niemałe wrażenie.

„Fundamentalna transformacja dla cywilizacji”

Prototypowa wersja Optimusa po raz pierwszy ukazała się publiczności bez wsparcia kabli stabilizujących. Robot samodzielnie wyszedł na scenę, machając do widzów mechaniczną ręką. Uwagę od razu zwraca brak minimalistycznej obudowy, która na pierwszych renderach budziła skojarzenia z droidami ze Star Wars. To celowy zabieg, bo Tesla chciała pokazać „bebechy” robota, w tym komputer znany z samochodów Tesli.

Optimus – nazywany przez Muska Bumble C – został wyposażony w akumulator 2,3 kWh i moduł łączności Wi-Fi i LTE. Choć jego ruchy są wciąż dość nieśmiałe, to jest zdolny do wykonywania prostych czynności, takich jak przenoszenie paczek, podlewanie kwiatów czy pomoc przy rozładunku cięższych elementów w fabryce. Tesla zachwalała pracę sztucznej inteligencji przy przetwarzaniu ogromnej ilości danych dla każdego stawu, aby robot mógł faktycznie wspierać zadania człowieka i nie wyrządzić przy tym krzywd samemu sobie.

Źródło: Tesla

Maszyna korzysta z dokładnie tego samego autopilota co samochody Tesli, jednak nieco zmodyfikowanym pod kątem poruszania się w innym środowisku. Musk wprost nazywa Optimusa „fundamentalną transformacją dla cywilizacji” i „najważniejszym produktem roku”. W przyszłości ma zrewolucjonizować ogrodnictwo czy pracę na linii produkcyjnej, ale nie ma co spodziewać się tego zbyt szybko. Warto mieć na uwadze, że inne inteligentne roboty mogą pochwalić się znacznie bardziej efektowną mechaniką ruchu – jak ten niewielki droid, który pobił rekord Guienessa w biegu na 100 metrów – ale Tesla posiada atuty w postaci grubego portfela i nieco szalonego CEO.

Pamiętajmy więc, że choć robot wygląda imponująco, to rozsądniej jest powstrzymać się od zbytnich zachwytów. Tesla nie raz udowodniła już, że wiele z ambitnych pomysłów kończy żywot w wyobraźni Muska. Co dalej z Optimusem? Cóż, na konferencji zdradzono, że funkcjonalny prototyp powstawał przez ostatnie pół roku. Nadal jednak wymaga wiele pracy i udoskonaleń, a kolejnych efektów możemy oczekiwać w terminie „od kilku miesięcy do kilku lat”. A co z ceną? Elon przewiduje, że prawdopodobnie będzie niższa niż 20 tysięcy dolarów. Jeśli więc marzy się wam humanoidalny asystent od Tesli, to możecie już zacząć zbierać pieniądze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu