O tym że można sobie wymyślić najdziwniejsze rzeczy, dodać do tego porno i znajdą się ludzie, którzy nagrali już coś w tym temacie… raczej specjalnie przekonywać nikogo nie trzeba. W całym tym szaleństwie związanym z koronawirusem, on także stał się bohaterem filmów dla dorosłych. Trudno w to uwierzyć, ale tak — jego w pornografii najwyraźniej także zabraknąć nie może.
Zobacz też: YouTube nie działał przez raptem chwilę, ale serwery Pornhuba miały wtedy przekichane
Koronawirus na PornHubie, czyli filmy dla dorosłych w drastycznym wydaniu
Jak informuje The Daily Dot, w katalogu serwisu można już znaleźć ponad tysiąc (!) filmów pod hasłem coronavirus porn. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że spora część z nich to po prostu ściema — i sposób na dodatkowe kliknięcia. Mimo wszystko nie brakuje tam również erotycznych materiałów, w których naprawdę aktorzy występują w kombinezonach oraz maseczkach ochronnych. No i, rzecz jasna, są też takie, w których akcja toczy się w laboratorium. Trochę śmieszno, a trochę jednak straszno.
W gruncie rzeczy jednak nie powinniśmy chyba być specjalnie zdziwieni, w końcu — tak jak wspomniałem wyżej, filmy dla dorosłych można znaleźć niemal na każdy, nawet najdziwniejszy, temat. Ot, taka ciekawostka, która może dziwić albo szokować. Ale myślę, że jednak dużo bardziej szokującą wiadomością z PornHubem w roli głównej jest ta wczorajsza: PornHub zaczyna promować… sztukę. Portal serwuje pełnometrażowy film dokumentalny „Shakedown”.
Więcej z kategorii Ciekawostki:
- Ile kosztuje iPhone z krzywym logo? Ponad 10 000 zł!
- Jeśli brakowało Ci pralki dla słuchawek dousznych, już możesz ją kupić…
- Warto zadbać o oczy, szczególnie przy długim wpatrywaniu się w ekran
- Samsung pozwoli ci pobrać Androida na iPhone'a. Wystarczy kilka kliknięć
- Microsoft przekroczy kapitalizację 2 bilionów dolarów. I co z tego?