Ciekawostki technologiczne

Koronawirus rozprzestrzenia się wszędzie. Jest już nawet... na PornHubie

Kamil Świtalski
Koronawirus rozprzestrzenia się wszędzie. Jest już nawet... na PornHubie
7

Ostatnio trudno zajrzeć gdziekolwiek w sieci, by nie natknąć się na kolejną falę wieści dotyczących koronawirusa. Choroba nie oszczędza nawet PornHuba, gdzie niektórzy chcą sobie nabić wyświetlenia, a niektórzy... przygotowują tematyczne filmy.

O tym że można sobie wymyślić najdziwniejsze rzeczy, dodać do tego porno i znajdą się ludzie, którzy nagrali już coś w tym temacie... raczej specjalnie przekonywać nikogo nie trzeba. W całym tym szaleństwie związanym z koronawirusem, on także stał się bohaterem filmów dla dorosłych. Trudno w to uwierzyć, ale tak — jego w pornografii najwyraźniej także zabraknąć nie może.

Zobacz też: YouTube nie działał przez raptem chwilę, ale serwery Pornhuba miały wtedy przekichane

Koronawirus na PornHubie, czyli filmy dla dorosłych w drastycznym wydaniu

Jak informuje The Daily Dot, w katalogu serwisu można już znaleźć ponad tysiąc (!) filmów pod hasłem coronavirus porn. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że spora część z nich to po prostu ściema — i sposób na dodatkowe kliknięcia. Mimo wszystko nie brakuje tam również erotycznych materiałów, w których naprawdę aktorzy występują w kombinezonach oraz maseczkach ochronnych. No i, rzecz jasna, są też takie, w których akcja toczy się w laboratorium. Trochę śmieszno, a trochę jednak straszno.

W gruncie rzeczy jednak nie powinniśmy chyba być specjalnie zdziwieni, w końcu — tak jak wspomniałem wyżej, filmy dla dorosłych można znaleźć niemal na każdy, nawet najdziwniejszy, temat. Ot, taka ciekawostka, która może dziwić albo szokować. Ale myślę, że jednak dużo bardziej szokującą wiadomością z PornHubem w roli głównej jest ta wczorajsza: PornHub zaczyna promować… sztukę. Portal serwuje pełnometrażowy film dokumentalny „Shakedown”.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu