Bezpieczeństwo w sieci

Oglądasz futbol na nielegalnych streamach? Twoje konto bankowe może ucierpieć

Patryk Koncewicz
Oglądasz futbol na nielegalnych streamach? Twoje konto bankowe może ucierpieć
16

Za oglądanie nielegalnych transmisji sportowych nic nie płacisz, ale konsekwencje zaglądania na lewe strony mogą być kosztowne. Badacze wykryli w nich niebezpieczne oprogramowanie.

Już dziś w wielkim hicie trzeciej kolejki Premier League Liverpool zmierzy się z Manchesterem United. Zapewne pośród Was znajdą się tacy, którzy spróbują obejrzeć spotkanie za pośrednictwem nie do końca legalnych streamingów. Każdy, kto choć raz próbował tego dokonać, doskonale wie, że znalezienie poprawnie działającej transmisji w akceptowalnej jakości poza oficjalnymi kanałami dystrybucji graniczy z cudem. Nawet jeśli się uda, to wcześniej trzeba przebić się przez tonę scamerskich linków i wyskakujących okienek. Choć na pierwszy rzut oka wyglądają jak niegroźne reklamy, to w rzeczywistości mogą okazać się drogą do złośliwego oprogramowania, które w niektórych przypadkach może wyczyścić konto bankowe użytkownika, próbującego oszczędzić parę złotych na oficjalnej subskrypcji.

W poszukiwaniu darmowych transmisji

Za każdym razem, gdy zbliża się godzina rozpoczęcia szlagierowego spotkania, w sieci pojawia się mnóstwo odnośników do lewych transmisji. W zasadzie wystarczy wpisać w Google frazę „zespół A vs zespół B gdzie obejrzeć”, aby natknąć się na witryny, próbujące nakłonić nieświadomego widza do wejścia w niebezpieczne linki.

Źródło: Depositphotos

Fałszywe krzyżyki do zamykania reklamy i równie nieprawdziwe przyciski „play” są plagą platform do alternatywnego streamowania futbolu. Brytyjski urząd FACT, zajmujący się zwalczaniem piractwa i walką o poszanowanie własności intelektualnej, zlecił zbadanie nielegalnych serwisów do streamowania sportu pod kątem bezpieczeństwa potencjalnych użytkowników. Okazuje się, że narażenie na treści erotyczne to najmniejszy problem. Nieostrożne korzystanie z podejrzanych stron może skończyć się konsekwencjami finansowymi.

Scam, porno i wirusy

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę Opentext Security Solutions, zajmującą się zagadnieniami związanymi z cyberprzestępczością. Na warsztat wzięto 50 najpopularniejszych stron z nielegalnymi streamami a wyniki… cóż, nie są zaskakujące. Wszystkie przeanalizowane witryny zawierały złośliwą zawartość w postaci wyskakujący okienek, przenoszących po kliknięciu do scamerskich serwisów, mających na celu wyłudzenie danych lub wgranie do urządzenia niebezpiecznego oprogramowania. Ponad 90% z nich zostało sklasyfikowanych jako skrajnie ryzykowne, a 40% nie posiadało podstawowych certyfikatów bezpieczeństwa.

Źródło: Depositphotos

Najgorsze są jednak czyhające tam trojany bankowe, na które badacze natknęli się wielokrotnie. Ten typ wirusa ma na celu kradzież pieniędzy, przykładowo poprzez podszywanie się pod aplikację bankową lub ukrywanie wiadomości z kodami weryfikacyjnymi od faktycznego banku i przekazywanie ich w ręce cyberprzestępców. Pracownicy firmy Opentext Security Solutions ostrzegają, że czasem wystarczy nawet jedno niefortunne kliknięcie, aby urządzenie zostało zainfekowane.

„Te nielegalne serwisy streamingowe są często prowadzone przez przedsiębiorstwa przestępcze w celu zdobycia danych osobowych użytkowników i ich sprzedaży. Nie ma bezpiecznego sposobu korzystania z nich bez narażania się na ryzyko. Ponieważ osoby prowadzące te witryny stają się sprytniejsze, oszustwa, które wykorzystują, aby nakłonić użytkowników do udostępnienia, będą trudniejsze do wykrycia” – Kelvin Murray, starszy badacz zagrożeń w Opentext Security Solutions

W udostępnionym raporcie wystosowano także ostrzeżenie do rodzin z dziećmi, bowiem strony te zawierają – nierzadko ekstremalne – treści pornograficzne. Wszystko to w ramach oszczędzenia kilkudziesięciu złotych na subskrypcji. Ja wiem, że niektóre z oficjalnych źródeł – takich jak Viaplay – pozostawiają wiele do życzenia pod względem stabilności transmisji i jakości wyświetlanego obrazu, jednak to wciąż lepsze rozwiązanie niż wirus mogący spowodować utratę pieniędzy znacznie większych, niż wartość miesięcznego abonamentu platformy sportowej.

Stock image from Depositphotos 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu