Facebook

Zapinajcie pasy i patrzcie na przyszłość - GTA San Andreas w VR!

Konrad Kozłowski
Zapinajcie pasy i patrzcie na przyszłość - GTA San Andreas w VR!
13

Chcecie zagrać w GTA: San Andreas przenosząc się do wnętrza gry albo odwiedzić starożytny Rzym? Według Marka Zuckerberga przed nami przyszłość, w której będzie to możliwe. W niej jest też miejsce na nową nazwę firmy:

Na samym początku konferencji Mark Zuckerberg powiedział wprost: to wizja przyszłości, której chcemy my (jako firma) i postaramy się ją zbudować. Ma nią być metaverse, czyli miejsce, w którym możemy się znaleźć osobiście, a nie tylko na to patrzeć, jak na strony www. Metaverse ma być następcą dzisiejszego Internetu do oglądania wideo, grania w gry i spotkań: towarzyskich oraz biznesowych. Wszystko, co robimy online, będzie bardziej żywe i naturalne - mówi Zuckerberg. Podstawy do Metaverse już są, ale jako całość nie da się go doświadczyć. Zamiast nowych produktów, Zuckerberg chce pokazać nam przyszłość.

W przyszłości wszystko będzie wirtualne. Nawet rzeczywistość

Nie mógłbym napisać, że byłem zaskoczony tym, co zobaczyłem, bo taka wizja nie była pomijana w dotychczasowych filmach sci-fi. Dzięki VR mamy przenieść się do wirtualnego otoczenia, będzie można zobaczyć ich miny i grymasy, usłyszeć głos i zobaczyć, ale nie ich zdjęcia profilowe, lecz avatary 3D reagujące na nasze (mikro)ruchy.  Wirtualna garderoba od stylistów i z aplikacji, avatary dedykowane różnym aktywnościom, a także własne biuro, które urządzicie jak będzie chcieli. Przemieszczanie się pomiędzy przestrzeniami będzie przypominać klikanie w linki dzięki standardom.

Możliwe będzie przeniesienie cyfrowych dóbr ze świata fizycznego do metaverse - zamiast zdjęć, filmów będziemy patrzeć na hologramy. Czasami będziemy z nich korzystać w VR, a czasami dzięki AR, na telefonie czy komputerze - platformy mają być uniwersalne. Urządzenia nie będą pośrednikami, lecz będą generować miejsce, do którego będzie można się przenieść. W czasie od 5 do 10 lat niektóre z tych produktów będą mainstreamowe według Zuckerberga.

Ubrania, gadżety i kolekcje? W wersji cyfrowej...

Kolejna część konferencji poświęcona została przykładowi uczestniczenia w wydarzeniu po drugiej stronie świata, w którym można wziąć udział wirtualnie za pomocą VR. Nie zostało wyjaśnione w jaki sposób miałoby to się wydarzyć, ale wizja była dość ciekawa. Mniej ciekawie zapowiada się za to budowa ecommerce w wirtualnej rzeczywistości, gdzie ma dojść do zwykłego handlu merchem, gadżetami i innymi przedmiotami, które np. będzie można zabrać ze sobą do swojego cyfrowego domu.

Gry w VR. Na Oculus Quest 2 trafi GTA: San Andreas

Połączone z metaverse będą też lokalizacje, jak ławka w parku, na której będzie można zagrać z kimś z innego kraju w szachy czy tenisa stołowego. Zapowiedziano też gry na Questa od Oculusa, ale wśród nich najgłośniejszą wieścią była nowina o pracach nad przeniesieniem GTA: San Andreas na Oculus Quest 2!

W kontekście pracy w metaverse zapowiedziano możliwość dołączenia do środowiska ze znajomymi, ale nawet wtedy, gdy zostaliśmy w domu w ulubionych dresach - wszystko w okularach VR. Spotkania, tablice, przestrzeń do samodzielnej pracy - wszystko w VR. W metaverse ma się pojawić opcja przeniesienia w dowolnej miejsce w Układzie Słonecznym, by poznać planety czy w czasie np. do starożytnego Rzymu. VR ma pozwolić na bardziej praktyczną naukę w takich kategoriach, jak medycyna czy mechanika.

Facebook Project Cambria i Project Nazare

Nowy zestaw VR będzie w stanie przekazywać naszą mimikę twarzy niemal 1:1 i połączenie wirtualnej z prawdziwą rzeczywistością, by można było korzystać z dobroci VR przebywając we własnym otoczeniu i wchodzić w nim w interakcję. Celem jest opracowanie zestawu, który najpierw będzie wnosił nowe technologie, a później firma będzie starać się obniżyć koszty produkcji, by był on bardziej przystępny. Pierwszy zestaw Project Cambria to zestaw-następca dla dziesiejszych Oculusów, natomiast Project Nazare  to niepokazany do dziś sprzęt mający stać się okularami AR/VR w klasycznej formie. Facebook pracuje też nad sposobem rozpoznawania gestów dłoni bez dodatkowego sprzętu w rękach.

Ctrl+F w prawdziwym świecie

Na przykładzie mieszkania Marka Zuckerberga, które zostało dokładnie przeskanowane, pokazano nowe możliwości systemu, który opracowują. Będzie on pozwalać na nowy rodzaj interakcji ze światem, na przykład włączać urządzenia naciskając jeden przycisk lub wymawiając komendę, gdy patrzymy na lampę czy telewizor. Największe wrażenie robi jednak coś innego, czyli opcja wyszukiwania przedmiotów tylko o to pytając.

Nowa nazwa Facebooka to Meta

Mark Zuckerberg nie zmienił nazwy serwisu, ale firma, która pracuje nad wszystkimi produktami będzie nosić nazwę Meta.

Jeżeli jesteście ciekawi, co jeszcze Facebook/Meta pokazał na konferencji, obejrzyjcie nasze pierwsze wrażenia:

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu