Bezpieczeństwo w sieci

Firma, która dostarczyła Ukrainie technologię rozpoznawania twarzy, oskarżona o „nadużycia informacji biometrycznych”

Patryk Koncewicz
Firma, która dostarczyła Ukrainie technologię rozpoznawania twarzy, oskarżona o „nadużycia informacji biometrycznych”
3

Prowadzą prawdziwe żniwa twarzy na mediach społecznościowych. Na mocy nowej ustawy mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Kilka dni temu na oficjalnie stronie Białego Domu opublikowano dokument wprowadzający do ustawy AI Bill of Rights. Nowe prawo ma chronić Amerykanów przed nadużyciami i zagrożeniami ze strony sztucznej inteligencji, dostosowując krajowe ustawodawstwo do nowej ery. Dokument otwiera obywatelom drogę do możliwości wglądu w procesowanie ich danych przez sztuczną inteligencję oraz niewyrażenia na to zgody. Na pierwszy ogień poszła firma Clearview AI, znana już wcześniej z kontrowersyjnych metod.

Miliardy twarzy podkradzionych z social mediów

Chwilę po otwartej agresji Rosji na Ukrainę na przejściach granicznych zapanował kompletny chaos. Clearview AI udostępniło ukraińskim służbą narzędzia do identyfikowania twarzy, aby lepiej kontrolować szlaki uchodźcze i ułatwiać rodzinom odnajdywanie zaginionych bliskich. Jak firma weszła w posiadanie tak ogromnej bazy wizerunków? Odpowiedź jest prosta: przekopując i nielegalnie zapisując niezliczoną ilość fotografii z mediów społecznościowych, głównie z rosyjskiego odpowiednika Facebooka – Vkontakte.

Źródło: Depositphotos

Dokładnie tych samych metod Clearview AI używa w Stanach, co do tej pory faktycznie budziło kontrowersje, ale dzięki współpracy z policją i rządowymi agencjami proceder ten uchodził gigantowi na sucho. Jednak po opublikowaniu AI Bill of Rights aż 20 podmiotów skontaktowało się z Białym Domem, wyrażając zaniepokojenie w kwestii bazy przeszło 10 miliardów zdjęć, która stale się powiększa.

American Civil Liberties Union – organizacja non-profit, zajmująca się ochroną praw obywatelskich – twierdzi, że Clearview AI posiada dane biometryczne praktycznie każdego, kto kiedykolwiek przesłał swoje zdjęcie na Facebooka, Instagrama czy Twittera. Budowanie bazy biometrycznej odbywa się bez zgody właścicieli kont społecznościowych, ale przy cichym zezwoleniu kilkudziesięciu organów ściągania w samym Nowym Jorku. Służby wykorzystują technologię od Clearview AI do rekompensowania braków kadrowych i monitorowania określonych społeczności.

Użycie sztucznej inteligencji przez funkcjonariuszy nie jest do końca uregulowane, przez co może ona zostać nieodpowiedzialnie wykorzystana do błędnych osądów i aresztowań. Z uwagi na to, aktywiści nazywają działania Clearview AI niebezpiecznym „nadużyciem informacji biometrycznych”. Liczne podmioty domagają się więc pociągnięcia firmy do odpowiedzialności i zastosowanie kroków bliźniaczych do organów po drugiej stronie oceanu. Parlament Europejski wezwał organy policyjne do zakazu wykorzystywania technologii rozpoznawania twarzy w miejscach publicznych, podając za przykład nadużycia Clearview AI. Ponadto Europejska Rada Ochrony Danych stwierdziła, że działania firmy nie są zgodne z unijnym systemem ochrony danych.

Stock image from Depositphotos

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news