Gry

Gracze nowego Call of Duty mają problem. Obowiązkowy system weryfikacji SMS nie akceptuje niektórych numerów

Patryk Koncewicz
Gracze nowego Call of Duty mają problem. Obowiązkowy system weryfikacji SMS nie akceptuje niektórych numerów
1

Niektórzy gracze do zalogowania muszą podać kod z SMS. Sęk w tym, że wiadomość nie przychodzi.

Kilka dni temu podczas niezwykle nieudanej premiery Overwatcha 2, gracze wylali na Blizzard wiadro pomyj za tragicznie działające serwery i obowiązkową weryfikację dwuetapową przez SMS. Usterki te przyprawiły fanom nie lada problemów, w niektórych przypadkach kompletnie uniemożliwiając grę. Z weryfikacji przez wiadomość Blizzard zrezygnował później w przypadku bardziej doświadczonych graczy, ale żółtodzioby wciąż zobowiązane są do zaakceptowania tych warunków. Wiele wskazuje na to, że ten sam los czeka graczy nadchodzącego Modern Warfare.

Ban za niewinność

Już 28 października na sklepowe półki trafiki Call of Duty: Modern Warfare II. Jak donosi portal The Verge, gra podobnie jak w przypadku Overwatch 2 będzie wymagać zaakceptowania obowiązkowej weryfikacji dwuetapowej przez SMS. Blizzard wprowadził system SMS Protest w celu ograniczenia toksycznych zachowań graczy i tworzenia nieskończonych kont, aby ominąć bana.

Problem polega jednak na tym, że nie wszyscy gracze mają możliwość pomyślnego przejścia przez system weryfikacyjny. Gracze bety MW II donoszą, że w licznych przypadkach wiadomość SMS w ogólnie nie przychodzi na ich telefony. Dodatkowo system Battle.net odrzuca numery niektórych operatorów telefonicznych, np. amerykańskiego dostawcy Cricket Wireless.

Blizzard pierwsze eksperymenty z SMS Protect przeprowadzał już w Docie 2, jednak weryfikacja dotyczyła jedynie gier rankingowych i nie sprawiała do tej pory takich problemów. Technologia wydaje się być jednym wielkim chaosem, bowiem jeden z graczy Overwatch 2 został niesłusznie zbanowany za podanie zweryfikowanego numeru, którego kiedyś używał właśnie do Doty.

Co ciekawe dzięki Redditowi dowiadujemy się, że niektórzy gracze w ogóle nie zostali poproszeni o kod z SMS i nie jest to zależne od rodzaju platformy. Niektóre rzeczy się więc nie zmieniają, a w Blizzardzie jako to zwykle bywa, trwa organizacyjna zamieć.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news