Polska

Blokowanie pornografii obowiązkowo w ofercie każdego polskiego operatora. NASK podnosi alarm

Grzegorz Ułan
Blokowanie pornografii obowiązkowo w ofercie każdego polskiego operatora. NASK podnosi alarm
28

Na dzisiejszej konferencji prasowej, przedstawiciele polskiego rządu podzielili się wynikami raportu NASK - „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej”.

Wyniki raportu są alarmujące, stąd od razu zaprezentowano projekt ustawy o ochronie małoletnich w internecie, który nakłada na dostawców internetu obowiązek wdrożenia mechanizmu umożliwiającego blokowanie dzieciom dostępu do treści pornograficznych.

Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marleny Maląg:

Wszystkie dostępne badania wskazują, że narażenie dzieci na kontakt z treściami pornograficznymi, na tak wczesnym etapie rozwoju, rodzi szereg zagrożeń, w szczególności słabszą integrację społeczną, więcej zachowań niepożądanych, objawy depresji oraz zaburza więź emocjonalną z opiekunami.

W tym kontekście patrząc na wyniki z raportu NASK „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej”, można powiedzieć, że mamy problem i to duży. Autorami raportu są: dr Rafał Lange (red.), Mariola Błażej Filip Konopczyński i dr Agnieszka Ładna.

Niemal 3 na 4 ankietowanych w wieku od 12 do 16 lat uważa, że dostęp do treści pornograficznych jest łatwy, jedynie z odpowiedzi co czwartego wynika, że zwyczajnie tego nie sprawdzał.

W każdej grupie wiekowej jako źródło treści pornograficznych wskazywane są wyszukiwarki oraz prywatne wiadomości od znajomych przesyłane w mediach społecznościowych. Można więc przypuszczać, że ich zasięg jest olbrzymi i docierają one nawet do tych młodych osób w sposób, nazwijmy to „niezamawiany”.

Nie jest to też specjalnie skrywane w otoczeniu rówieśników, osoby w wieku 16 lat wskazują, że ich koledzy/koleżanki oglądają takie treści, jak nie codziennie to przynajmniej raz w tygodniu - po 20% odpowiedzi. Jedynie 40% dzieci w wieku 12-14 lat twierdzi, że ich znajomi nie oglądają pornografii i tylko 20% w wieku 16 lat.

Spory odsetek ocenia dostęp do tych treści online pozytywnie, generalnie przy takim pytaniu ciężko ocenić odpowiedź typu neutralnie czy trudno powiedzieć - ja bym to dał po stronie niepokojącego zjawiska.

Kolejne odpowiedzi też nie bardzo można jednoznacznie zakwalifikować, bo wprawdzie zdecydowana większość dzieci i młodzieży uważa, że ten dostęp nie powinien być większy, ale to może oznaczać, że obecny stan rzeczy jest OK.

Już bardziej pozytywnie brzmią odpowiedzi, według których równie duży odsetek badanych wie, że to nie tak wygląda w rzeczywistości, ale cały czas co trzecie dziecko nie potrafi tego określić.

A jak to się wszystko zaczęło? Co trzeci badany natrafił na treści pornograficzne przypadkowo, wyszukując czegoś w sieci, ale sporo osób swoją inicjacje z takimi treściami odbyło na smartfonie czy komputerze znajomego. Z kolei celowo szuka takich treści 10% badanych w wieku od 12 do 16 lat.

Jednak najbardziej alarmujący w tym badaniu jest wiek takiej inicjacji i fakt, że coraz bardziej się on obniża. Nastolatki w wieku 16 lat, po raz pierwszy mieli styczność z treściami pornograficznymi średnio w wieku 12 lat, a młodsze - obecnie w wieku od 12 do 14 lat, już gdy miały 11 lat.

Nietrudno się domyśleć, że pierwszy raz taką styczność miały na smartfonie.

Nie są to niestety jednostkowe i przypadkowe zdarzenia, osoby które deklarują oglądanie tego typu treści robią to dość często.

Wprawdzie najwięcej wskazań jest po stronie do 15 minut, jakie poświęca się jednorazowo na oglądanie treści pornograficznych, ale są też osoby, które przeznaczają na to 8 godzin i więcej.

Tak więc jest się czym martwić, a jak rząd zamierza z tym walczyć?

Minister Janusz Cieszyński:

Nowa technologia jest zarówno szansą, jak i zagrożeniem. Wprowadzamy mechanizm, który daje realną możliwość walki z treściami pornograficznymi w sieci.

Tak naprawdę, to nie rząd a operatorzy będą mieli obowiązek wprowadzenia skutecznego mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych w internecie. Takie rozwiązania operatorzy już mają, ale w większości są on płatne, średnio 10 zł miesięcznie do rachunku telefonicznego. Wydaje się, że ustawa ta o ochronie małoletnich w internecie ma to właśnie zmienić.

Wiceminister Rodziny i Polityki Społecznej Barbara Socha:

Liczymy na to, że usługa, która będzie obowiązkowa dla operatorów, ale też bardzo prosta i bezpłatna dla rodziców, wzmocni ochronę dzieci.

Operatorzy będą musieli więc udostępnić te narzędzia rodzicom bezpłatnie, a dodatkowo będą zobligowani do prowadzenia działań promocyjnych takich rozwiązań wśród swoich abonentów oraz do opracowania raportu o podjętych przez siebie działaniach.

Źródło: Cyfryzacja KPRM.
Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu