Firma analityczno-badawcza Gartner koryguje swoje wyliczenia. Wcześniej prognozowała wzrost na poziomie 2,2 proc.
Bieda na rynku smartfonów. Światowa sprzedaż spadnie w tym roku o 7,1 proc.

Spowolnienie gospodarcze w Chinach spowodowane COVID-19, inwazja Rosji na Ukrainę, galopująca inflacja oraz ograniczenie zakupów przez konsumentów. To wg. analityków główne przyczyny mniejszej sprzedaży smartfonów w tym roku.
Światowe spadki
Prognozują oni, że dostawy spadną do 1,46 miliarda sztuk, wcześniejsze wyliczenia mówiły o 1,6 miliarda.
Firma spodziewa się również, że światowe dostawy komputerów osobistych spadną o 9,5 proc. To dość duża korekta, bo początkowo była mowa o 4 proc. spadku.
Gartner zauważa również, że większy popyt na smartfony i komputery PC podczas pandemii skłonił firmy technologiczne do składania dużych zamówień u producentów chipów. To z kolei doprowadziło do niedoboru półprzewodników na rynku i uderzyło w takie branże jak motoryzacja i telekomunikacja.
W Europie też nie najlepiej
Tymczasem wg. firmy Counterpoint Research rynek smartfonów na starym kontynencie zaliczył największy spadek od blisko 10 lat. Dostawy w I kw. 2022 r. były mniejsze o 12 proc. w stosunku do I kw. 2021.
Bezpośrednie wycofanie się niektórych producentów z Rosji miało na razie relatywnie niewielki wpływ na ogólny bilans. Dla Apple’a i Samsunga ten kraj to ok. 6 proc. udziału w całkowitej sprzedaży w Europie. Jednak generalne konsekwencje wojny, czyli wzrost cen i inflacji będą miały niekorzystne oddziaływanie na rynek. Jak zauważają analitycy firmy, wiele krajów europejskich jest już blisko recesji, a nie zanosi się na bliski koniec wojny.
Odkładanie zakupów widać już w wynikach z I kwartału tego roku. W zasadzie wszyscy producenci zaliczyli spadki. Urosło tylko realme, które jednak jest nowym graczem startującym z niskiego pułapu. Pisaliśmy o tym w tym tekście.
Tymczasem w Rosji…
Jednak z tego kraju nie wycofali się wszyscy producenci. Nie ma tam już Apple i Samsunga ale pozostały inne, chińskie firmy. A sprzedaż ich urządzeń, jak donosi Reuters, to już dwie trzecie sprzedaży wszystkich smartfonów w okresie od kwietnia do czerwca tego roku. Wg. informacji rosyjskiej firmy M.Video-Eldorado zajmującej się sprzedażą elektroniki, udział chińskich marek w tym rynku stale rośnie. W pierwszym kwartale wynosił 50 proc., w kwietniu 60 proc., a w czerwcu – ponad 70 proc.
Jednocześnie z powodu pogarszającej się sytuacji ekonomicznej, spada średnia cena sprzedawanych tam smartfonów. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zmniejszyła się o 4 proc.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu