Windows

Był nazywany przekleństwem Microsoftu. Windows XP po 20 latach

Jakub Szczęsny
Był nazywany przekleństwem Microsoftu. Windows XP po 20 latach
20

Dobry, ciekawy i nowatorski w swoich czasach. Wynoszący Windows na nowy poziom - dokonując migracji użytkowników domowych na stabilniejsze, nowocześniejsze hybrydowe jądro Windows NT. Windows XP był bezpośrednim następcą znienawidzonego Windows Millenium Edition: doszło nawet do tego, że niektórzy pomijają ten "fakap" Microsoftu w całej historii giganta i jako bezpośredniego poprzednika XP, podają Windows 98.

W czasach systemów Win 9x, Microsoft rozwijał równolegle dwie linie produktów. Pierwsza była przeznaczona dla użytkowników domowych (Windows 9x oraz Millenium), druga natomiast dla zastosowań profesjonalnych (Windows New Technology). Windows NT sam w sobie był również produktem: do wersji 4.0 był oznaczany właśnie w taki sposób (w skład oferty wchodziły warianty takie jak: Workstation, Server, Server Enterprise Edition, Terminal Server, Embedded, Advanced Server. W Windows 2000, Microsoft porzucił już skrót NT i przeszedł na oznaczenie odwołujące się do nowego millenium. Tym samym, Microsoft chciał pokazać światu, że Windows jest już gotowy na kolejne tysiąclecie. "Pod spodem" był to Windows NT 5.0 (warianty: Professional, Server, Advanced Server i Datacenter Server).

Windows NT 5.1 to był już Windows XP, który był oferowany w wariantach Home, Professional, Media Center (sprzedawany tylko razem z komputerami), Tablet PC (preinstalowany na certyfikowanych maszynach), Starter, Embedded, Home N, Professional N oraz x64, który miał "odrobinę" problemów ze sterownikami, a raczej opieszałością niektórych producentów.

Windowsa XP długie życie

Wydany 25 października 2001 roku, krótko po premierze Windows 2000 i Windows Millenium, miał w ramach jednego środowiska scalić potrzeby użytkowników domowych oraz profesjonalnych. Od teraz, każdy system Windows miał bazować na tym samym, samodzielnym już od DOS kodzie Windows NT. Oczywiście, tym samym wiele aplikacji dosowych przestało działać poprawnie na Windows XP - firmy księgowe, transportowe bazujące na własnym, "customowym" oprogramowaniu pracującym w ramach DOS miały z XP spory problem. Przez bardzo długi czas, te przedsiębiorstwa były zmuszone korzystać z systemów z rodziny Win 9x, które były mniej stabilne i bardziej podatne na ataki cybernetyczne, w tym złośliwe oprogramowanie.

Windows XP wprowadzał obok funkcjonalności kodu Windows NT, domyślny styl pulpitu nazwany Luna. Do wyboru były trzy schematy kolorystyczne: niebieski, zielony oraz srebrny. Użytkownicy mogli jednak ustawić styl pulpitu bez obłości i cieni w formie znanej z systemów Win 9x, który zużywał mniej zasobów i według niektórych, zwyczajnie usprawniał pracę oraz jej organizację. Luna, choć była efektowna w swoich czasach, niekoniecznie zyskała miano dobrze zoptymalizowanej i przyspieszającej "workflow".

W Windows XP Media Center Edition Microsoft wprowadził odświeżoną wersję interfejsu Luna (Royale), która została dostosowana do funkcji multimedialnych systemu operacyjnego. Luna została zastąpiona w kolejnej odsłonie Windows - Vista, gdzie Microsoft zaprezentował Aero (warianty: Glass, Standard i Basic).

Niespełna rok po wydaniu Windows XP, Microsoft zdecydował się wydać pierwszego Service Packa (9 września 2002 roku). Użytkownicy z pewnością ucieszyli się z wprowadzenia wsparcia dla standardu USB 2.0, a także LBA-48, który między innymi powiększał obsługiwaną przez Windows XP pojemność dysków do ponad 128 GB. SP1 pozwalał także na instalowanie dysków S-ATA z dysku podczas wgrywania OS-u, a także... dał prztyczka w nos piratom: zablokowane zostały dwa najpopularniejsze numery seryjne Windows XP Professional, służące do ominięcia aktywacji systemu. Tak, Windows XP był pierwszym systemem Microsoftu, który wymagał aktywacji po stronie Microsoftu.

Service Pack 2 dla Windows XP wprowadził już kilka widocznych na pierwszy rzut oka zmian, które znajdują się do dziś w pamięci użytkowników. Wydany 25 sierpnia 2004 roku, oddał do dyspozycji użytkownikom zaporę systemu Windows, która przede wszystkim pamiętana jest z agresywnego blokowania formatów ActiveX używanych do ataków cybernetycznych, ponadto potrafiła blokować programy komunikujące się z siecią, jeżeli uznała że są one potencjalnie niebezpieczne - użytkownik był wtedy pytany o możliwość dalszego funkcjonowania takich aplikacji. W Service Packu 2 pojawiły się ponadto: NoExecute, programowy odpowiednik sprzętowego Data Execution Prevention, co zapobiegało uruchamianiu kodów programów umieszczonych w obszarze pamięci "tylko dla danych". Internet Explorer uzyskał możliwość blokowania wyskakujących okienek, a Windows XP uzyskał ponadto "Centrum Zabezpieczeń", w którym zbierano m. in. stan aktualizacji, stan Zapory oraz zainstalowanego pakietu bezpieczeństwa. Dodatek ten spowodował również kilka kłopotów - pewne aplikacje "gryzły się" z zaporą, co skutkowało ich błędami.

Użytkownicy Windows XP musieli poczekać bardzo długo na Service Packa 3: ten pojawił się 21 kwietnia 2008 roku, czyli już ponad rok po wydaniu Windows Vista. Microsoft zdecydował się wprowadzić nowy sposób aktywacji systemu Windows, a także zwiększył dostęp do sterowników producentów. Uaktualniona została konsola przystawek MMC 3.0, a wydajność systemu została zwiększona. Istotnie, płynność Windows XP po instalacji Service Packa 3 mocno się poprawiła. Microsoft przełożył wydanie ostatniego Service Packa z powodu skupienia się na produktach: Windows Vista oraz Office 2007, które odtąd były już flagowcami w portfolio Microsoftu. Choć w Windows Vista pompowano potężne ilości gotówki na promocję, użytkownicy zostali zrażeni po pierwsze: kosmicznymi wymaganiami sprzętowymi i po drugie: upierdliwością Visty w kontekście mechanizmu UAC oraz niekiedy koszmarną optymalizacją.

Wsparcie dla Windows XP bez dodatków Service Pack skończyło się we wrześniu 2004 roku. Service Pack 1 był wspierany do 10 października 2006 roku, natomiast SP2 - 13 lipca 2010 roku. Ostatni Service Pack, Microsoft łatał do 8 kwietnia 2014 roku - natomiast przemysł zbrojeniowy i wojsko wymogli na gigancie przedłużenie tego okresu do 2019 roku. Windows Vista nigdy nie powtórzył sukcesu Windows XP ze względu na zepsutą premierę, ostatni SP dla Visty powodował, że był to już system zasadniczo używalny, rzekłbym że nawet bardzo podobny do Windows 7. To właśnie ten ostatni ostatecznie zastąpił XP na komputerach co bardziej opornych użytkowników.

Za co lubiliśmy Windows XP?

Windows XP był ogromną zmianą dla użytkowników: do okienek zawitała w końcu obsługa wielu użytkowników z prawdziwego zdarzenia - możliwe było szybkie przełączanie się między kontami. Ekrany LCD, coraz częściej stosowane w monitorach i laptopach (których popularność cały czas rosła) zyskały na automatycznym wygładzaniu czcionek z pomocą mechanizmu ClearType.

Użytkownicy docenili możliwość nagrywania płyt CD za pomocą zintegrowanego mechanizmu wypalania ich w Eksploratorze Windows. Wystarczyło przeciągnąć pliki do otwartego katalogu pustej płyty CD i rozpocząć nagrywanie. Wśród osób posiadających nagrywarki, była to naprawdę istotna zmiana. Pasek zadań zyskał możliwość grupowania programów - sam pamiętam jak OS grupował moje kilkanaście otwartych okienek z różnymi stronami. Automatycznie, Microsoft oczyszczał pulpit z nieużywanych skrótów: domyślnie robił to po 60 dniach od ostatniego użycia konkretnego skrótu.

Warto wskazać również na monitorowanie stanu baterii laptopa i zahibernowanie systemu w przypadku, gdy stan baterii był niski (lub był równy wartości określonej przez użytkownika). Do pełnej obsługi funkcji zasilania laptopów często były potrzebne dedykowane sterowniki. Menu Start natomiast pokazywało najczęściej używane programy: Windows określał, z jakich aplikacji korzystamy najczęściej i prezentował właśnie takie.

Moja opinia o Windows XP - kupa dobrych wspomnień

Windows XP po raz pierwszy zainstalowałem na komputerze z Athlonem 900, 192 MB pamięci RAM, karta graficzną Nvidia TNT2 i 40-gigabajtowym dyskiem twardym. Przejście z Windows 98 (przed upgradem używałem konfiguracji Duron 700 + 64 MB RAM z tą samą kartą na tej samej płycie z obsługą procesorów pasujących do socket A) wiązało się przede wszystkim z drastycznie zwiększoną stabilnością systemu. Nie był w stu procentach bezawaryjny, dalej był podatny na "zasyfienie" i zawirusowanie, jeżeli człowiek kompletnie nie wiedział co robi w Internecie. Niestety, kupa gier DOS-owych oraz oprogramowanie używane przez Tatę nie działało już na Windows XP bez emulatora, stąd Tata korzystał na swoim pierwszym laptopie z Windows 98 właściwie do końca żywota tejże maszyny.

Z Windows XP korzystałem przez jakiś czas też na maszynie znacznie nowszej (już z Phenomem X4 i 8800GT), jednak wersja x64 miewała problemy ze sterownikami i momentami sprawiała problemy, których na próżno szukać było chociażby w Windows Vista czy Windows 7. Przez krótki czas pracowałem na Vista z ostatnim SP, a następnie przeszedłem na "siódemkę". Windows XP cały czas pracował natomiast w kolejnym laptopie Taty, gdzie przez jakiś czas jeszcze "walczyliśmy" z nim, robiąc co się da by pracował jak najdłużej.

Windows XP to przede wszystkim masa dobrych wspomnień dla użytkowników i dla mnie. Mnóstwo zarwanych nocy przed komputerem, zagrywając się po sieci w Unreal Tournament i Counter-Strike 1.6, masa odwiedzonych for internetowych i czatów, a także godziny spędzone przed Gadu-Gadu i Skype. Piękne to były czasy, ale ostatecznie obecnie też żyjemy w jakichś czasach i zasadniczo, te są lepsze od tego co znamy z przeszłości. Nigdy nie mieliśmy tak ogromnych możliwości jak teraz - w czasach świetności Windows XP załatwienie spraw urzędowych było trudniejsze niż obecnie. Dzisiaj możemy zrobić to za pomocą kilku klików na stronie internetowej.

Sam Windows też się zmienił - niektórzy stwierdzą, że nie jest to absolutnie kierunek, którego oczekiwali użytkownicy, niemniej warto wskazać że "okienka" nigdy nie były bezpieczniejsze niż teraz. Microsoft wykonał kupę dobrej roboty - cała reszta to kosmetyka.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu