Windows

Windows 9 do pobrania już we wrześniu? Microsoft narzucił sobie niezłe tempo

Tomasz Popielarczyk
Windows 9 do pobrania już we wrześniu? Microsoft narzucił sobie niezłe tempo
67

Jeżeli nie macie na dziś dość przecieków, to mamy dla Was kolejne. Tym razem pogłoski dochodzą ze stajni Microsoftu, gdzie prace nad testową wersją Windowsa 9 mają się podobno ku końcowi. Projekt jest w tak zaawansowanej fazie, że mógłby ujrzeć światło dzienne w wersji poglądowej już w przyszłym mie...

Jeżeli nie macie na dziś dość przecieków, to mamy dla Was kolejne. Tym razem pogłoski dochodzą ze stajni Microsoftu, gdzie prace nad testową wersją Windowsa 9 mają się podobno ku końcowi. Projekt jest w tak zaawansowanej fazie, że mógłby ujrzeć światło dzienne w wersji poglądowej już w przyszłym miesiącu. Czy to właśnie początek końca ósemki?

Sinusoida Microsoftu trwa w najlepsze. Po nieudanej Viście, doceniona siódemka, a kilka lat później ósemka, na której połowa technologicznego świata wiesza psy. Czy słusznie? Jako zadowolony użytkownik tabletu i laptopa z Win 8.1 nie będę wkładał kija w mrowisko. Skupmy się zatem na następcy, a więc Windowsie 9, który, zdawać by się mogło, ma już kredyt zaufania od użytkowników na starcie jako "ten lepszy Windows".

Pogłoski na ten temat krążą już od dłuższego czasu. Zbierając to wszystko w jednym miejscu, możemy podejrzewać, że Windows 9 zaoferuje nam spójny stylistycznie interfejs, w którym tryb klasycznego pulpitu nie gryzie się z Modern UI. Oznacza to zatem powrót klasycznego menu Start, obsługę wirtualnych pulpitów, a także możliwość całkowitej rezygnacji z usług Microsoftu. Spekuluje się również na temat zupełnie nowego systemu autoryzacji oraz modelu dystrybucji. Windows 9 na wielu polach będzie rewolucją, a jednocześnie swego rodzaju manifestem nowego, odmienionego Microsoftu pod rządami Nadelli.

Zdaniem Mary Jo Foley, autorki wielu przecieków związanych z MS, pierwsza wersja testowa ma zadebiutować pod koniec września lub na początku października. Pierwsza i ostatnia, bo Microsoft chce znacząco upłynnić betatesty swojego systemu. Nie będzie zatem konieczności instalowania kolejnych buildów od nowa "na czysto". Zamiast tego wystarczy aktywna usługa Windows Update, która zadba o to, by użytkownik korzystał z najnowszej wersji systemu. Jak nietrudno się domyślić, oznacza to również znacznie łatwiejszy proces migracji z kanału testowego do wydania RTM. W chwili obecnej mechanizm ten budzi pewien niepokój - wszyscy wiemy jak to jest z aktualizacjami od MS i ile problemów mogą one stworzyć (doskonałym przykładem było średnio udane wprowadzenie edycji 8.1). Oby tym razem inżynierowie z Redmond stanęli na wysokości zadania.

W przypadku poprzedniej edycji od zaprezentowania poglądowej wersji do czasu przyznania systemowi statusu RTM minął aż rok. Tym razem ma być inaczej. Jednak terminów nie znamy, więc można jedynie spekulować, że będzie to pierwsza połowa (wiosna?) 2015 roku. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę jeszcze ewentualne opóźnienia i komplikacje. Jedno jest pewne - jeżeli plotki o Windowsie 9 się potwierdzą, będzie to początek końca dotychczasowej edycji okienek.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Microsoftwindows 9modern uihot