Gry

Czekacie na nową odsłonę The Last of Us? Mamy smutną wiadomość

Piotr Kurek
Czekacie na nową odsłonę The Last of Us? Mamy smutną wiadomość
1

The Last of Us Online miał być jednym z najambitniejszych planów studia Naughty Dog. Ciężar odpowiedzialności był jednak zbyt duży, gdyż właśnie ogłoszono, że gra została anulowana.

The Last of Us Online, czyli osobna gra oferująca rozgrywkę multiplayer w świecie, który pokochały miliony, powstała od dawna, a twórcy na przestrzeni ostatnich lat zapewniali, że warto czekać. Choć ryb Frakcje (Fractions), który oferował zabawę multiplayer w pierwszej części gry, nie trafił do wydanego w zeszłym roku remake'u, twórcy zapewniali, że to celowe działanie, gdyż cała ich uwaga skupia się na tym osobnym tytule. Początkowo tłumaczono to tym, ze że studio zaangażowane było w tryb wieloosobowy do dwójki, który miał pojawić się po premierze The Last of Us Part II, jednak tak się nie stało.

Tryb ten wyewoluował do samodzielnej gry-usługi i oferować miał znacznie więcej niż - o czym przekonywał sam Neil Druckmann - reżyser obu części. Poważne sygnały o tym, że coś złego dzieje się z projektem pojawiły się kilka miesięcy temu, gdy do sieci trafiły informacje o planowanych zwolnieniach w Naughty Dog. Teraz wiemy już oficjalnie, że The Last of Us Online nie trafi do graczy.

Potwierdzenie otrzymaliśmy od samego Naughty Dog, które w swoim wpisie na oficjalnej stronie dzieli się tą smutną, dla wielu graczy, informacją. Przedstawiciele studia mówią wprost: aby wydać i wspierać The Last of Us Online należy przeznaczyć wszystkie naszego studia na zapewnienie długoletniego wsparcia zawartości po premierze, co poważnie wpłynęłoby na rozwój przyszłych gier dla jednego gracza. Studio miało więc dwie drogi do wyboru: stać się studiem zajmującym się wyłącznie usługami na żywo lub nadal koncentrować się na grach narracyjnych dla jednego gracza, które zdefiniowały dziedzictwo Naughty Dog. Wybrało jednak ścieżkę, która pozwoli im skupić się wyłącznie na grach single player.

To koniec The Last of Us Online. Co dalej z grami Naughty Dog?

Jaka przyszłość czeka Naughty Dog? Z pewnością pracowita. Fakt anulowania The Last of Us Online nie oznacza końca działalności studia. Ekipa odpowiedzialna za jedne z najbardziej hitowych tytułów PlayStation obecnie pracuje nad przynajmniej dwoma projektami single player, które skupiać się mają na fabule i przełamywaniu kolejnych granic. Jeden z nich zapewne związany jest z serią The Last of Us, o drugim są plotki, że może być osadzony w świecie fantasy lub science-fiction. Niestety studio nie jest zbyt wylewne na temat tego, nad czym obecnie pracuje, ale zapowiada, że jak tylko będą mogli coś powiedzieć o nowych grach, z pewnością to zrobią.

Nie da się jednak ukryć, że Sony musi mocno zrewidować swoje plany związane z grami-usługami. Do 2025 PlayStation miało mieć 12 tego typu tytułów, jednak wiele wskazuje na to, że nawet połowy nie da się osiągnąć. Bungie ze swoim Destiny 2, które trafiło pod skrzydła PlayStation Studios, miało być pierwszym krokiem w kierunku rewolucji rozgrywki online na konsolach Sony. Taką miał wizję Jim Ryan dotychczasowy szef PlayStation, który ze swoim stanowiskiem pożegnał się we wrześniu tego roku. Niewykluczone więc, że nowe szefostwo nie widzi wielkiego potencjału w tego typu produkcjach, tym bardziej, że konkurencyjne tytuły raczej nie mają powodu do obaw. PlayStation Studios skupiać się będą więc na tym, w czym są najlepsze - grach dla pojedynczego gracza, które nie będą wymagały ogromnych zasobów ludzkich i pieniężnych do utrzymania zainteresowania graczy po premierze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu